Jeden z turystów podzielił się w internecie swoją opinią na temat majówki w Zakopanem. Zdradził m.in., ile czekał na schabowego w jednej z tamtejszych restauracji.
Niedawno opisywaliśmy sytuację w zakopiańskich Kuźnicach, gdzie – podczas weekendu majowego – uformowała się gigantyczna kolejka do wejścia na Kasprowy Wierch. Według dziennikarzy Tygodnika Podhalańskiego czas oczekiwania to minimum 3 godziny.
– O godz. 9:30 miała już ponad 250 metrów, to oznacza ok. 3 godzin czekania. Długa kolejka utworzyła się też przed wejściem na szlaki na Halę Gąsienicową. Niewiele brakuje, aby końcówki tych dwóch kolejek połączyły się – podają dziennikarze Tygodnika. Więcej TUTAJ.
Prawdziwe oblężenie przeżywają też Krupówki, czyli znajdujący się w centralnej części Zakopanego deptak. Zwykle przebywa tam najwięcej turystów, jednak w czasie tegorocznej majówki jest to istne zatrzęsienie.
Ujawnił, ile czekał na schabowego w Zakopanem
Zdjęcia z oblężonych Krupówek publikuje na Twitterze m.in. Polska Agencja Prasowa. W sieci, na rozmaitych tematycznych grupach, roi się z kolei od pisanych przez turystów ciekawostek.
#Zakopane. Majówkowicze dopisali, #Krupówki pełne.#PAPinformacje https://t.co/ZHDGg7luvd
— PAP (@PAPinformacje) April 30, 2023
Jeden z nich postanowił podzielić się swoją historią z zakopiańskiej restauracji, która w wyniku najazdu turystów najprawdopodobniej „nie wyrabia”. Mężczyzna zdradził bowiem, jak długo przyszło czekać mu na zamówionego kotleta schabowego. – Jest istny szał, do restauracji ustawiają się kolejki, na schabowego trzeba czekać nawet dwie godziny – napisał w sieci turysta.