Andriej Ilnicki, doradca ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu zapowiedział, że Rosja „zdemilitaryzuje nie tylko Ukrainę, ale także NATO”. Jak ocenił państwa zachodnie nie utrzymają Ukrainy w wojnie, a do tego doprowadzą własne wojska do zapaści.
W rozmowie z magazynem International Affairs Ilnicki ocenił, że „przemysł wojskowy na zachodzie nie jest w stanie wyrównywać strat, nie mówiąc już o nadprodukcji”. „Nie będzie zaskakujące stwierdzenie, że ogólnie rzecz biorąc, jesteśmy zaangażowani nie tylko w demilitaryzację Ukrainy, ale także w demilitaryzację NATO” – dodał doradca Szojgu.
Rosyjski propagandysta przypomniał, że USA i inne państwa zachodnie obiecały Ukrainie dostarczenie od miliona do trzech milionów pocisków rocznie. Ocenił, że obietnic nie spełniono, bo nastąpiło „zniszczenie produkcji i łańcuchów dostaw”.
Ilnicki nie pierwszy raz uderza w podobne tony. „Rosjanie to naród wojowników, Rosja to rozjemca, kraj, który przetrwał dziesiątki wojen, stracił miliony, ale za każdym razem odradza się z popiołów i zwycięża. Rosja ceni pokój jak nikt inny. Rosyjski żołnierz ceni życie i nie szuka śmierci, ale jest gotowy oddać życie za rosyjską ziemię, taki jest obowiązek wojskowy i zawsze tak było” – pisał niedawno na łamach prasy.
Przeczytaj również:
- Rosjanin wprost grozi Polsce. „Chyba zaczęli rozumieć, że będą następni” [WIDEO]
- Jasnowidz Jackowski zobaczył w wizji podział Polski. „Jestem pewny”
- Senator z USA krytycznie o działaniach Tuska. Apeluje do Bidena
Źr. Interia