Niemiecki dziennik „Bild” powołuje się na wypowiedzi ekspertów. Ci twierdzą, że Władimir Putin już niebawem może przetestować państwa NATO.
Po tym, gdy Donald Trump zdecydował się wstrzymać amerykańską pomoc dla Ukrainy w przestrzeni publicznej pojawiło się sporo niepokoju. Niemiecki „Bild” poprosił o opinie ekspertów, którzy dostrzegają zagrożenia dla europejskich państw zrzeszonych w NATO.
Thomas Jager, profesor z Uniwersytetu w Kolonii, uważa, że Rosja może wykorzystać sytuację zanim Europ zacznie dostarczać Ukrainie wsparcie w zamian USA. Dodaje też, że jeśli sankcje wobec Rosji zostaną zniesione, ta szybko podniesienie swoje możliwości militarne. Carlo Masala, ekspert z Uniwersytetu Bundeswehry w Monachium, uważa z kolei, że Putin nie zdecyduje się na jakikolwiek atak dopóki u władzy pozostaje Donald Trump.
Obaj eksperci są jednak zgodni, że o ile rosyjski dyktator nie rozpocznie otwartego, pełnoskalowego konfliktu zbrojnego, o tyle może zdecydować się na przetestowanie państw bałtyckich. Ich zdaniem miejscem prowokacji może stać się miasto Navas w Estonii, gdzie 40 procent mieszkańców posiada rosyjskie obywatelstwo.
Masala uważa, że NATO mogłoby mieć obiekcje wobec zaangażowania się w konflikt w państwach bałtyckich. To z kolei doprowadziłoby do gigantycznej utraty zaufania do Sojuszu i spadku morale.