Konkurs Mistrzostw Świata na skoczni normalnej w Seefeld przebiegał w koszmarnych warunkach atmosferycznych. Zwyciężył Dawid Kubacki, który po pierwszej serii zajmował 27. miejsce. Świętowanie sukcesu przez Polaka skrytykował były rekordzista świata w długości skoku Johan Remen Evensen.
W piątek w Seefeld odbył się prawdopodobnie najbardziej szalony konkurs Mistrzostw Świata w skokach narciarskich w historii. Nieregularne podmuchy wiatru i intensywne opady śniegu spowodowały, że jury kilkukrotnie podnosiło belkę startową. W pierwszej serii na najtrudniejsze warunki trafili skoczkowie z czołówki Pucharu Świata. Znalazło to odzwierciedlenie w klasyfikacji konkursu.
Faworyci zawodów, poza nielicznymi wyjątkami znaleźli się na odległych pozycjach. Ofiarą złych warunków byli m.in. reprezentanci Polski. Dawid Kubacki był 27., Kamil Stoch 18., Piotr Żyła nie awansował do finałowej rundy.
Druga seria przyniosła jednak sensacyjne rozstrzygnięcie. Zawodnicy skaczący na początku uzyskiwali dobre wyniki. Znakomite skoki oddali m.in. Kubacki i Stoch. Warunki stopniowo pogarszały się, a Polacy ciągle utrzymywali się na czele stawki. Tak było aż do końca. Po skoku lidera Ryoyu Kobayashiego w kierunku Dawida Kubackiego pobiegli reprezentanci Polski.
Evensen krytykuje Kubackiego
Wybuch euforii Polaków skrytykował Johan Remen Evensen. Były rekordzista świata w długości skoku, który obecnie jest ekspertem w norweskiej telewizji NRK uważa, że Kubacki nie powinien się tak cieszyć z triumfu.
„Czuję się sprowokowany tym zachowaniem. Uważam, że powinien okazać więcej szacunku ze względu na sposób, w jaki wygrał” – stwierdził Norweg. „Ten konkurs to po prostu skandal. Skoki nie powinny być rozstrzygane w taki sposób. Nie podoba mi się to, jak wyłoniono mistrza świata” – dodał.
Jego opinia wywołała oburzenie wśród polskich kibiców. Fani bronią Kubackiego, przypominając, że Polak już w seriach treningowych pokazywał znakomitą formę i był w ścisłym gronie faworytów. Podobnie jak pozostali medaliści – Kamil Stoch i Stefan Kraft. Poza tym, większość komentatorów nie widziała niczego niestosownego w zachowaniu nowego mistrza świata.
Źródło: TVP Sport, wMeritum.pl, sportowefakty.wp.pl