Wczorajszy mecz Realu Madryt z Juventusem Turyn w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów był prawdziwym dreszczowcem. Gdy wydawało się, że będziemy mieli dogrywkę i kolejne 30 minut gry, sędzia niespodziewanie odgwizdał karnego dla „Królewskich”. Po tej decyzji w furię wpadł bramkarz „Starej Damy”, Gianluigi Buffon, który z impetem ruszył w stronę arbitra.
Do 90. minuty Juventus Turyn prowadził na Santiago Bernabeu 3-0. Zważając na fakt, że w pierwszym meczu rozgrywanym we Włoszech piłkarze z Turynu ulegli Realowi takim samym stosunkiem bramek, szykowała się dogrywka.
Wszystko na to wskazywało do momentu, w którym sędzia podyktował rzut wolny dla Realu. Dla graczy z Madrytu była to ostatnia szansa, by odmienić losy spotkania. Piłka została zgrana przed bramkę, gdzie czekał na nią Lucas Vazquez. Hiszpan został delikatnie pchnięty przez Medhiego Benatię i upadł na murawę. Arbiter wskazał na jedenasty metr boiska. Kontakt pomiędzy zawodnikami był, choć gracz Realu na pewno go szukał. Sędzia miał jednak bardzo solidne podstawy, by podyktować jedenastkę.
Czytaj także: Ta wypowiedź Ronaldo o karnym rozwścieczy fanów Juventusu. Chodzi o reakcję piłkarzy \"Starej Damy\" na decyzję sędziego
Gracze Juventusu wpadli w furię. Natychmiast ruszyli w stronę sędziego żądając od niego zmiany decyzji. Ten pozostawał jednak nieugięty i twardo obstawał przy swoim. W pewnym momencie emocje puściły golkiperowi Juve, Gianlugiemu Buffonowi. Bramkarz „Starej Damy” rzucił się na sędziego i gdyby nie jego koledzy z zespołu, mogłoby dojść do rękoczynów. Buffon zdążył jednak odepchnąć sędziego klatką piersiową, co stanowiła naruszenie jego nietykalności. Arbiter nie miał wyjścia i pokazał doświadczonemu Włochowi czerwony kartonik.
Co tam się działo! Był karny?! Szkoda Buffona?! Znamy półfinalistów!
? Champions League:
Real Madrid 1-3 Juventus
Bayern 0-0 Sevilla pic.twitter.com/MA5RfnhmZz— Remontada PL (@Remontada_pl) 11 kwietnia 2018
Po chwili na boisku pojawił się rezerwowy bramkarz Juve, Wojciech Szczęsny, któremu przyszło bronić karnego. Egzekwował go Ronaldo, który pewnie posłał piłkę w górny róg bramki „Starej Damy” i zapewnił Realowi awans do półfinału LM.
źródło: Twitter, wMeritum.pl