Główny podejrzany w sprawie odnalezionych zwłok ludzkich w kamienicy w Warszawie zmienił swoją wersję. 34-letni Andrij S. wcześniej przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów. Teraz zmienił tę wersję. Sąd zastosował trzymiesięczny areszt wobec wszystkich osób zatrzymanych ws. odkrycia czterech ciał w opuszczonej kamienicy na warszawskiej Woli.
Opinią publiczną wstrząsnęło makabryczne odkrycie w opuszczonej kamienicy przy ul. Grzybowskiej. W różnych miejscach budynku odnaleziono ciała czterech osób. Wszystkie padły ofiarą zabójstwa. W sprawie zatrzymano siedem osób, ale tylko jedna z nich – 34-letni Ukrainiec Andrij S. – usłyszał zarzuty.
„Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa zastosował tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy wobec wszystkich osób podejrzanych w sprawie m.in. zabójstw, które zostały dokonane przy ul. Grzybowskiej w Warszawie” – przekazała, cytowana przez Polsat News, Aleksandra Piasta-Pokrzywa, przedstawicielka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
„Sąd podkreślił, że osoby, które otrzymały zarzut niepoinformowania organów ścigania o zaistniałych zabójstwach to osoby bezdomne, nie mają stałego miejsca zamieszkania, mogą utrudniać postępowanie karne, ukrywając się. Te czyny zostały popełnione w zamkniętym środowisku, osoby te mogłyby na wolności kontaktować się ze sobą i ustalać wspólną linię wydarzeń” – dodała.
Główny podejrzany Andrij S. jeszcze we wtorek przyznawał się do trzech zabójstw. W środę zmienił jednak wersję i obecnie twierdzi, że dokonał zabójstwa dwóch osób.
Śledczy na razie nie wskazują, jakim motywem kierował się sprawca.
Przeczytaj również:
- Imigranci szturmowali polską granicę! Ponad 200 osób [WIDEO]
- Powołania do wojska. Przedstawiciele tych zawodów mogą spodziewać się przydziałów jako pierwsi!
- Krzyki podczas minuty ciszy w Sejmie. Hołownia pod ostrzałem. „Skandal” [WIDEO]
Źr. Polsat News