Jarosław Gowin w sobotę podczas rozmowy z dziennikarzami odniósł się do wewnętrznych tarć w ramach Zjednoczonej Prawicy. Choć nie chciał zbyt wiele mówić o szczegółach, to otwarcie przyznał, że narosły nieporozumienia. Jednocześnie wyraził nadzieję, że niebawem uda się te kwestie wyjaśnić.
Dopytywany przez dziennikarzy, Gowin przyznał, że narosły wewnętrzne konflikty, ale chciałby, aby pozostały w „zaciszu gabinetów”. „My teraz zajmujemy się tym, żeby jak najszybciej wyjść z pandemii z jak najmniejszymi stratami gospodarczymi. I żeby jak najszybciej przywrócić dynamizm rozwoju gospodarczego, który cechował pierwsze cztery lata rządów Zjednoczonej Prawicy. Sprawy wewnątrzkoalicyjne na razie niech pozostaną w zaciszu gabinetów” – powiedział.
Czytaj także: Obostrzenia na Wielkanoc? Kraska: „Na pewno będą”
Wicepremier przyznał, że liczy na szybkie wyjaśnienie wszelkich nieporozumień w ramach Zjednoczonej Prawicy. „Mamy sobie parę kwestii do wyjaśnienia. Mam nadzieję, że zrobimy to w najbliższym czasie” – podkreślił Gowin.
„Porozumienie opowiada się za tym, żeby przegłosować odpowiednie ustawy jak najszybciej” – oświadczył wicepremier. „Natomiast rozumiemy też odmienność stanowiska kolegów z Solidarnej Polski. Skoro ja sam zablokowałem wybory kopertowe, trudno żebym odmawiał innym partnerom koalicyjnym prawa do reprezentowania własnego stanowiska” – stwierdził Gowin.
Czytaj także: Wałęsa znów opisuje, jak obalił komunizm. „Jakie to proste dziś”
„Zakładam, że w tej sprawie racjonalnie i propaństwowo zachować się opozycja” – podsumował.
Źr. RMF FM