Straż Graniczna opublikowała w mediach społecznościowych najnowsze nagranie ukazujące sytuację na granicy z Białorusią. Poinformowano, że wszystko wskazuje na to, że imigranci przy wsparciu białoruskich służb szykują na niedzielę duży szturm na umocnienia graniczne.
Strażnicy poinformowali, że po stronie białoruskiej nastąpiło duże poruszenie. Imigranci i służby białoruskie najwyraźniej przygotowują się na coś dużego. Najprawdopodobniej dojdzie do szturmu na umocnienia graniczne.
„Po „spokojnej” nocy w rejonie koczowiska w Kuźnicy aktualnie obserwujemy, że w to miejsce dysponowane są kolejne grupy uzbrojonych funkcjonariuszy służb białoruskich. Zauważamy wśród migrantów poruszenie. Pojawił się również telewizyjny wóz transmisyjny” – relacjonuje Straż Graniczna.
Czytaj także: Żaryn: „Białorusini zwożą na granicę gruz z białoruskich zakładów budowlanych”
„Niektóre namioty zaczynają znikać. Cudzoziemcy dostają instrukcje, sprzęt oraz gaz od białoruskich służb. Widać, że strona białoruska przygotowuje się dzisiaj na dużą próbę forsowania granicy. Nasze siły są w gotowości do działania” – zapewniają Strażnicy. Do wpisu dołączono nagranie ukazujące aktualną sytuację na granicy z Białorusią.
Minionej nocy doszło do incydentów. Imigranci przedarli się na stronę polską w okolicach Sarzyny. „Na stronę polską wdarło się około 50 imigrantów. W poszukiwaniach udział wzięło 21 policjantów oraz żołnierze i funkcjonariusze SG. 22 obywateli Iraku zostało zatrzymanych przez policjantów. Imigrantów przekazano funkcjonariuszom Straży Granicznej” – podał rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa, cytowany przez Polsat News.
Czytaj także: Imigranci przedarli się przez granicę. Zaatakowali policję
Z kolei w okolicy Kolonii Klukowicze kolejna kilkudziesięcioosobowa grupa próbowała przedrzeć się przez granicę. Policjanci informują, że w okolicy oczekiwała kolejni imigranci w ok. 100-osobowej grupie. Na miejscu pojawiło się wsparcie policyjne. Wtedy imigranci zaatakowali polskich mundurowych. Obrzucali ich gruzem, gałęziami i innymi niebezpiecznymi przedmiotami.
Źr. twitter