Dnia 30 maja 1431 roku w miejscowości Rouen we Francji poniosła męczeńską śmierć na stosie Joanna d’Arc. W wyniku niezgodnego z ówczesnym prawem wyroku sądu kościelnego, pozostającego pod bardzo dużym wpływem okupacyjnych władz angielskich, została stracona pod zarzutem herezji. Dopiero 24 lata po egzekucji, papież Kalikst III pośmiertnie uniewinnił ją od wszelkich postawionych zarzutów, uznając wyrok sądu za bezprawny.
Joanna d’Arc, nazywana też na cześć swoich zasług i wielkiej pobożności Dziewicą Orleańską, urodziła się w chłopskiej rodzinie, najprawdopodobniej 6 stycznia 1412 roku w Domrémy-la-Pucelle w Lotaryngii. Od dziecka odznaczała się gorliwością religijną, przy jednoczesnym niespotykanie szybkim rozwoju umysłowym oraz emocjonalnym. Według niej w wieku około 12 lat miała swoje pierwsze objawienie, a rok później złożyła uroczyste śluby dziewictwa. Podczas kolejnych mistycznych doznań twierdziła, że Bóg przydzielił jej misję wypędzenia angielskich okupantów z Francji i pomoc w koronowaniu na króla prawowitego następcę w osobie Karola VII.
Korzystając ze swojego sprytu oraz lokalnych kontaktów wśród możnowładców, udało się jej w końcu przeniknąć do otoczenia Karola VII. Joanna d’Arc miała początkowo bardzo duże problemy z przekonaniem do siebie oraz swoich wizji ludzi z kręgów rycerstwa i arystokracji. Jednak Karol VII postanowił ostatecznie zaufać jej objawieniom, wiedząc, że wszelkie inne wcześniejsze sposoby walki zostały już dawno wypróbowane i zakończyły się niepowodzeniem. Armia dowodzona przez Dziewicę Orleańską odniosła szereg sukcesów, przekształcając wojnę stuletnią z sukcesyjnej w religijną. Odbito z rąk Anglików wiele ważnych miast i twierdz, między innymi: Jargeau, Meung-sur-Loire, Beaugency czy Reims. W trakcie oblężeń i szturmów Joanna d’Arc była kilkukrotnie ranna, w tym raz bardzo ciężko – w głowę. Świadkowie tamtych wydarzeń twierdzą, że rany przez nią odniesione byłyby śmiertelne, gdyby nie interwencja Opatrzności.
Wraz ze zdobyciem Reims, tradycyjnego miejsca koronacji królów francuskich, Karol VII coraz bardziej niepokoił się wzrostem znaczenia i popularności Joanny wśród wojska i ludu. Koronacja na króla dodatkowo utwierdziła go w przekonaniu, że jej obecność jest już zbędna i może w przyszłości przysporzyć mu problemów. Podczas przegranej obrony oraz próby odbicia z rąk wroga miejscowości Compiègne, Joanna została wraz ze swoją strażą otoczona i zmuszona do poddania się przez Burgundczyków. Chcąc pozbyć się niewygodnego zakładnika, Dziewica Orleańska została sprzedana Anglikom, którzy następnie w ramach zemsty za współudział w pokrzyżowaniu ich planów dynastycznych względem francuskiego tronu, postawili ją przed sądem kościelnym. Proces o herezję rozpoczął się w miejscowości Rouen dnia 9 stycznia 1431 roku. Prowadzący sprawę inkwizytor oraz wszyscy duchowni biorący udział w procesie, sprzyjali angielskiej racji stanu. Sama rozprawa była prowadzona w sposób niezgodny z kościelnym prawem, bez możliwości prawnej obrony oskarżonej ani odwołania się do wyższej instancji kościelnej. Wyrok został wykonany dnia 30 maja 1431 roku w godzinach porannych. Joanna d’Arc spłonęła na stosie skazana za herezję w obecności mieszkańców miasta i możnych miasta Rouen. Znamienna pozostaje całkowita obojętność nowego króla Francji Karola VII, który w żaden sposób nie interweniował w tej sprawie.
W roku 1456 papież Kalikst III uniewinnił Joannę d’Arc od zarzutu herezji, uznając wcześniejszy wyrok sądowy za nieważny. Papież Pius X w roku 1909 dokonał jej beatyfikacji, a za pontyfikatu Benedykta XV w roku 1920 została kanonizowana. Obecnie większość uczonych uznaje, że skazanie Dziewicy Orleańskiej było podyktowane partykularnymi politycznymi interesami Anglików i współcześnie takie działanie można określić mianem mordu sądowego. Wbrew opinii marksistowskich historyków, Joanna d’Arc nie cierpiała na żadne zaburzenie natury psychicznej i przez całe swoje życie była w pełni władz umysłowych. Podobnie jak w przypadku mistyczki Hildegardy z Bingen, odznaczała się dużymi walorami umysłowymi oraz umiejętnością logicznego myślenia. Co do jej umiejętności natury wojskowej nie ma wypracowanej jednoznacznej opinii. Z racji plebejskiego pochodzenia, braku wykształcenia i obeznania w dziedzinie sztuki wojennej, jej obecność na polu walki należy traktować bardziej jako symbol podnoszący morale upadającej francuskiej armii. Nie zmienia to faktu, że dzięki niej zdemoralizowane wcześniejszymi porażkami francuskie dowództwo, mogło ponownie odnosić sukcesy, które w dalekosiężnej konsekwencji doprowadziły do wyzwolenia się Francji od obcych wpływów.
Czytaj także: Zaślubiny Dobrawy z Mieszkiem i jarmark średniowieczny