Lider słynnego zespołu SBB, Józef Skrzek otrzymał od prezydenta Andrzeja Dudy Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości. Muzyk ugiął się, bo postanowił oddać odznaczenie po tym, jak spadła na niego lawina krytyki.
Prezydent odznaczył Józefa Skrzeka Medalem Stulecia Odzyskanej Niepodległości w zeszłym tygodniu. Słynny muzyk musiał się jednak zmierzyć z falą krytyki i hejtu. Były one bardzo silne, bo Skrzek postanowił medal zwrócić.
Czytaj także: Korea Północna znów grozi USA. „Wymiana ognia”
Czytaj także: Józef Skrzek chciał oddać medal od prezydenta? Muzyk dementuje doniesienia
„W związku z licznymi pytaniami informuję: 21.12.2018 o godz.10 przekazuję Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości Dzieciom Szkoły 13 w Siemianowicach Śląskich im.Józefa Skrzek harcmistrza nauczyciela żołnierza. Dziękuję za Wsparcie.” – Skrzek poinformował na Twitterze.
W związku z licznymi pytaniami informuję: 21.12.2018 o godz.10 przekazuję Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości Dzieciom Szkoły 13 w Siemianowicach Śląskich im.Józefa Skrzek harcmistrza nauczyciela żołnierza. Dziękuję za Wsparcie ?
— Józef Skrzek (@JozefFranciszek) 16 grudnia 2018
„Dziękuję Wszystkim za wyrozumiałość. Przepraszam za rozczarowania. Oddaję medal…” – dodał w kolejnym wpisie na swoim profilu.
Dziękuję Wszystkim za wyrozumiałość.
Przepraszam za rozczarowania.
Oddaję medal…— Józef Skrzek (@JozefFranciszek) 16 grudnia 2018
W środę prezydent odznaczył w sumie 28 osób. Wśród nich znalazł się również Józef Skrzek. Medal jest wyrazem wdzięczności dla osób, które „położyły szczególne zasługi w służbie Państwu i społeczeństwu”.
Czytaj także: Wielowieyska zarzuca PO „oszustwo wyborcze”
Źródło: dorzeczy.pl; twitter