Bez medalu Justyna Kowalczyk zakończyła Igrzyska Olimpijskie w Pjongczangu. Na swoim koronnym dystansie 30 kilometrów stylem klasycznym nie miała najmniejszych szans, by włączyć się do walki o medale. Ostatecznie zajęła 14 miejsce.
Norweżka Marit Bjoergen została mistrzynią olimpijską na 30 kilometrów stylem klasycznym. Zawodniczka rozpoczęła konkurencję od szybkiego ataku i w okolicach 10 kilometra już mało kto przypuszczał, by kto inny sięgnął po złoto. Wygrała w fantastycznym stylu uzyskując 1 minutę 49 sekund i 5 dziesiątych lepszy czas niż druga w zestawieniu Krista Parmakoski. Brązowy medal zdobyła Stina Nilsson.
Justyna Kowalczyk na początku trzymała się czołowej grupy, ale po kilku kilometrach wiedziała już, że nie ma szans na walkę o najwyższe lokaty. Tempo było zbyt szybkie i Polka na swoim koronnym dystansie zajęła 14 pozycję.
Czytaj także: Skoki narciarskie: Podsumowanie sezonu 2013/2014
Jak potoczy się teraz przyszłość zawodniczki? Tego jeszcze nie wiadomo. Wiele wskazuje na to, że to były ostatnie igrzyska w jej karierze. Przypomnijmy, że pierwszy medal olimpijski zdobyła ona w Turynie w 2006 roku stając wówczas na najniższym stopniu podium w biegu na 30 kilometrów stylem dowolnym.
Najbardziej udane igrzyska Justyna zaliczyła w 2010 roku w Vancouver. Wówczas zdobyła złoto właśnie na 30 kilometrów stylem klasycznym, a do tego srebro w sprincie stylem klasycznym i brąz w biegu łączonym na 15 kilometrów. Swój ostatni medal zdobyła cztery lata temu w Soczi. Wówczas została mistrzynią olimpijską w biegu na 10 kilometrów stylem klasycznym.