Kolejny atak na uczelni w Warszawie. W Śródmieściu 31-letni mężczyzna został zaatakowany w potylicę tępym narzędziem. O zdarzeniu poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego „Meditrans” w Warszawie.
Atak na uczelni w Warszawie. Informację potwierdza policja. „Otrzymaliśmy zgłoszenie, że na terenie uczelni mężczyzna miał zostać zaatakowany. Nie wiedział jednak kto go uderzył. Policjanci byli na miejscu, ale jak dotąd oficjalne zawiadomienie w tej sprawie nie zostało złożone” – mówi dla Wirtualnej Polski kom. Rafał Rutkowski z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Medycy poinformowali, że zgłoszenie otrzymali po godz. 11. Na jednej z prywatnych uczelni 31-latek otrzymał cios tępym narzędziem w potylicę. Na początku odmówił transportu do szpitala, ale 10 min. później znów wezwał pogotowie i poinformował o zawrotach głowy. Wtedy trafił już do szpitala.
TVN ustalił nieoficjalnie, że zaatakowany mężczyzna to pracownik uczelni. Według niepotwierdzonych doniesień TVN24, młody mężczyzna miał wejść do sali wykładowej i uderzyć wykładowcę jakimś narzędziem w tył głowy, po czym zbiec.
Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.
Przeczytaj również:
- Morderstwo siekierą w Warszawie. Ten szczegół zwrócił uwagę jego sąsiadów: „Trochę dziwny się wydawał”
- Czy Mieszko R. był pod wpływem narkotyków? Ujawnili informacje
- Kraków: dwa ciała w akademiku. Policja potwierdza
Źr. wp; X;