Czy to koniec marzeń o pokoju? Siergiej Ławrow, szef rosyjskiego MSZ, właśnie przedstawił stanowisko m.in. ws. Krymu i innych okupowanych terytoriów.
Niedawno w mediach pojawiły się informacje, jakoby Amerykanie mieli postawić Rosji żądania. Chodziło m.in. o zwrot niektórych obszarów, które obecnie są okupowane przez reżim Putina. Rosjanie mieliby także zwrócić Ukraińcom Zaporoską Elektrownię Jądrową, która również znajduje się w ich rękach.
Wszystko wskazuje jednak na to, że Ci, którzy liczyli na taki obrót spraw srogo się zawiodą. Głos w tej sprawie zabrał bowiem Siergiej Ławrow, który w rozmowie z CBS przedstawił dość stanowczą opinię. Wynika z niej, że Rosjanie nie są skłonni, by cokolwiek oddawać.
– Rosja nie negocjuje ws. swojego terytorium – powiedział krótko Siergiej Ławrow odnosząc się do medialnych spekulacji. Ławrow przyznał, że Zaporoska Elektrownia Atomowa znajduje się w dobrych rękach koncernu Rosatom i żadna zmiana w tej kwestii nie jest planowana.
Jednocześnie Ławrow wyraził uznanie dla Donalda Trumpa i stwierdził, że amerykański prezydent rozumie stanowisko Rosji w wielu kwestiach, m.in. tych dotyczących roszczeń terytorialnych.