W sobotę rano Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 24 213 nowych przypadkach zakażeń na terytorium Polski. Niestety koronawirus nie odpuszcza, bo przyczynił się do śmierci kilkuset kolejnych osób. Oznacza to, że w ciągu ostatniej doby zanotowano o około 2 tysiące więcej nowych przypadków, niż dobę wcześniej.
„Mamy 24 213 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus” – poinformowało Ministerstwo Zdrowia w najnowszym komunikacie. Raport pojawił się na profilu resortu w mediach społecznościowych.
Najnowsze przypadki dotyczą następujących województw: mazowieckiego (3086), wielkopolskiego (2525), śląskiego (2263), małopolskiego (2213), dolnośląskiego (1792), pomorskiego (1715), lubelskiego (1600), łódzkiego (1563), kujawsko-pomorskiego (1257), warmińsko-mazurskiego (1191), zachodniopomorskiego (1101), podlaskiego (927), podkarpackiego (872), świętokrzyskiego (760), opolskiego (703), lubuskiego (645).
Niestety koronawirus przyczynił się do śmierci kolejnych osób. „Z powodu COVID-19 zmarło 115 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 459 osób.” – informuje resort zdrowia.
Czytaj także: Oto skutki noszenia maseczki. Polski naukowiec przeprowadził eksperyment
Od początku pandemii na terytorium Polski zanotowano dotąd 843 475 nowych przypadków zakażeń. Dotąd koronawirus przyczynił się do śmierci 13 288 osób w naszym kraju.
Koronawirus spowoduje kolejny lockdown?
Zdaniem Adama Niedzielskiego, wakacje i przykład czeski jasno pokazały, czym może skończyć się zbyt wczesne luzowanie obostrzeń. Z tego powodu wiele wskazuje na to, że święta Bożego Narodzenia spędzimy tylko w najbliższym gronie. „Nawet jeśli liczba zachorowań na COVID-19 wkrótce się zmniejszy, zniesienie obostrzeń byłoby przedwczesne. Niestety te święta Bożego Narodzenia będą przypominały tegoroczną Wielkanoc, którą świętowaliśmy w gronie najbliższych” – powiedział.
Minister zdrowia jasno zaznaczył, że nie byłoby prawdą mówienie, iż nie ma już ryzyka lockdownu. Wciąż realne jest wprowadzenie etapu narodowej kwarantanny. „Liczba dziennych zachorowań stabilizuje się, ale wciąż mamy w granicach 20 tysięcy i powyżej nowych zakażeń. W większości oznacza to 20 tysięcy przypadków chorych dziennie. W szpitalach wciąż przebywają chorzy, którzy zakazili się w październiku, a naszą rolą jest zadbanie o wydolność naszych placówek ochrony zdrowia” – mówił.
Źr. twitter