W czwartek byliśmy świadkami rzadkiego wydarzenia. Sejm przyjął uchwałę ws. działań polityków rosyjskich przez aklamację. Niemal wszyscy posłowie wstali z miejsc, oklaskując decyzję. „Niemal”, ponieważ wyłamał się Janusz Korwin-Mikke. Poseł Konfederacji nie wstał i nie oklaskiwał uchwały. W odpowiedzi na medialną burzę, polityk zamieścił w sieci wpis, w którym wyjaśnił swoje zachowanie.
Polscy parlamentarzyści przyjęli przez aklamację uchwałę przeciw manipulacji i zakłamywaniu historii przez polityków Federacji Rosyjskiej. To odpowiedź na skandaliczne wypowiedzi Władimira Putina i innych polityków rosyjskich, którzy wybielali działania Związku Radzieckiego w II wojnie światowej, a z drugiej strony obarczali winą za jej wybuch m.in. Polskę.
W momencie przyjmowania uchwały prawie wszyscy posłowie wstali z miejsc, symbolicznie wyrażając poparcie dla aktu. Wyłamała się jedna osoba – Janusz Korwin-Mikke. Wkrótce sieć obiegło zdjęcie Krzysztofa Gawkowskiego, na którym widać siedzącego posła Konfederacji otoczonego stojącymi parlamentarzystami.
Czytaj także: Korwin-Mikke o pomyśle PiS: \"To mnie przeraża\
Sejm przyjął uchwałę ws. manipulacji Rosji przez aklamację. Zachowanie posła Konfederacji podzieliło internautów
„Prawie cały Sejm przez aklamację przyjął uchwałę sprzeciwiającą się manipulowaniem historii przez Federację Rosyjską! Prawie, bo jeden poseł @korwin_mikke, miał to gdzieś!” – napisał polityk Lewicy. Komentarzy krytykujących polityka było jednak więcej. Część przeciwników Korwin-Mikkego zarzuca mu, że swoją postawą potwierdził prorosyjskość. „Wszyscy stanęli na wysokości zadania. Tylko Korwin usiadł” – napisał Marcin Makowski z „Do Rzeczy”.
Czytaj także: Dziennikarka \"Wyborczej\" zapytała Korwin-Mikkego o równouprawnienie. Rozbrajająca odpowiedź [WIDEO]
Z drugiej strony wielu internautów stanęło w obronie polityka. Ich zdaniem uchwała nie ma realnego wpływu na działania Rosji, a cały zabieg jest daremną „pokazówką”. Poza tym Sejm przyjął uchwałę, a zachowanie posła Konfederacji było jedynie symboliczne.
Korwin-Mikke komentuje swoje zachowanie w Sejmie: Nie biorę udziału w hucpach
W związku z zamieszaniem w mediach społecznościowych głos zabrał Janusz Korwin-Mikke. Polityk zamieścił w sieci wpis, w którym wyjaśnia, dlaczego nie wstał podczas przyjmowania uchwały. – Dziś Sejm demokratycznie podjął uchwałę w sprawie tego, co jest, a co nie jest prawdą.
W tym kontekście polityk przypomina wypowiedź bł. ks. Jerzego Popiełuszki: „Prawda jest niezmienna. Prawdy nie da się zniszczyć taką czy inną decyzją, taką czy inną ustawą”. Zdaniem posła Konfederacji podobnie wygląda to, w zestawieniu z uchwałą – akt prawny nie ma możliwości potwierdzania prawdy.
– Ponadto nie biorę udziału w hucpach, niepoważnym jest, by polski parlament zajmował się głupotami, a taką są wypowiedzi rosyjskich polityków z JE Włodzimierzem Putinem na czele – podkreślił Korwin-Mikke. W opinii polityka, Polacy mają obsesję na punkcie nieistotnych wydarzeń z dyplomatycznego punktu widzenia. – Jeśli głupotę traktuje się poważnie, to ona rośnie w siłę – zauważył.
Właśnie w kategoriach „głupoty” Korwin-Mikke odbiera słowa prezydenta Rosji. – Putin sam się ośmieszył. (…) To niepoważne, żeby prezydent czy Sejm się tym zajmował, to była wypowiedź nieoficjalna, Putin nie mówił tego jako prezydent, tymi słowami powinni zajmować się publicyści – dodał.
Źródło: sejm.gov.pl, Facebook, Twitter