W zakładzie karnym w Rzeszowie więzień próbował popełnić samobójstwo. – poinformowała rzecznik prasowa służby więziennej ppłk Elżbieta Krakowska. Zdaniem Radia Zet miał on zeznawać w tej samej sprawie, w której są zeznania Dawida Kosteckiego.
Tydzień po śmierci Dawida Kosteckiego, kolejny więzień próbował popełnić samobójstwo. Jak dowiaduje się Radio ZET 9 sierpnia 2019 roku Maciej M. przebywając w wieloosobowej sali w Zakładzie Karnym w Rzeszowie, na oczach współwięźniów usiłował założyć sobie na szyję pętlę wykonaną ze sznurówki.
Czytaj także: Pełnomocnicy rodziny Dawida Kosteckiego wydali kolejne oświadczenie
Czytaj także: Kolega Dawida Kosteckiego ujawnia: \"On się nie powiesił. Dojechali go tak samo jak mnie\
„Natychmiast został przez współwięźniów powstrzymany, a pętla odcięta. Nie odniósł żadnych obrażeń, ani nie stracił przytomności. Skazany przebywając w jednostkach penitencjarnych dokonywał już demonstracyjnych aktów samoagresji.” – potwierdziła Krakowska.
Jak wynika z ustaleń Radia ZET, więzień miał 1 lipca zeznawać przed warszawskimi sądami w czterech sprawach. Ostatecznie ze względu na stan jego zdrowia transport odwołano. Rozgłośnia zauważa, że w tym samym więzieniu przebywał wcześniej Kostecki.
Przypomnijmy, 2 sierpnia strażnicy więzienni znaleźli ciało Dawida Kosteckiego. Oficjalna wersja wskazuje, że znany bokser popełnił samobójstwo wieszając się na prześcieradle. Nie wierzy w to jednak rodzina zmarłego.
Źr. radiozet.pl