Nie milkną echa kontrowersyjnej interwencji Adama Bodnara. Rzecznik Praw Obywatelskich stwierdził, iż funkcjonariusze zastosowali zbyt radykalne środki przymusu bezpośredniego wobec zatrzymanego Jakuba A., podejrzanego o morderstwo 10-letniej Kristiny. Sytuację skomentował m.in. Krzysztof Stanowski, redaktor naczelny Weszlo.com.
W środę na stronie Rzecznika Praw Obywatelskich ukazało „Oświadczenie w związku z zatrzymaniem i traktowaniem mężczyzny podejrzanego o zabójstwo w Mrowinach”. W piśmie RPO zwrócono uwagę na niedopuszczane zachowanie funkcjonariuszy publicznych w stosunku do Jakuba A.
Rzecznik zauważył m.in., że zatrzymany mężczyzna nie stawiał oporu, wobec czego niepotrzebnie zastosowano kajdanki zespolone i chwyt obezwładniający. W opinii Adama Bodnara, działania policjantów podczas zatrzymania Jakuba A. były nieproporcjonalne i „mają charakter pokazowy” oraz stanowiły „przykład manifestacji siły państwa wobec jednostki, do którego nie powinno dojść w demokratycznym państwie prawa”.
Czytaj także: Krzysztof Stanowski nie wytrzymał. Powiedział, co myśli o Kamilu D.
W piśmie zaakcentowano również, że podejrzany nie miał obrońcy. Stawia to pod znakiem zapytania realizację jego prawa do obrony. Co więcej, Bodnar zauważył, że Jakub A., może nie mieć właściwego rozeznania, co do swojej sytuacji prawnej i znaczenia składanych oświadczeń.
Stanowski ostro skrytykował interwencję RPO
Oświadczenie Rzecznika Praw Obywatelskich wywołało burzliwą dyskusję w sieci. Do sprawy odniósł się m.in. dziennikarz sportowy Krzysztof Stanowski.
„Rzecznik Praw Obywatelskich wskazuje, że nie należało mordercy 10-latki zakładać kajdanek. Panie rzeczniku, jemu kajdanki, a Panu kaftan” – napisał na Twitterze.
Adam Bodnar odpowiedział pod postem, który zamieścił Stanowski.
„Proszę czytać ze zrozumieniem. W oświadczeniu mowa o kajdankach zespolonych. Czy przeprosi mnie Pan za ten kaftan?” – napisał RPO.
Dziennikarz pozostał jednak nieugięty.
„Nie, kajdanki zespolone to też kajdanki. Zgodne z przepisami w tej sytuacji. Uwazam, ze ma pan codziennie tysiąc spraw, w których może pan zabrać glos, a postanowił pan zrujnować powagę reprezentowanego organu” – odpowiedział Stanowski.
Źródło: Twitter.com, wMeritum.pl