W wywiadzie dla telewizji Sky News, książę Walii stwierdził, że jednym z głównych powodów trudnej sytuacji w Syrii są zmiany klimatu, których świat nie zdołał opanować.
Książę Karol rozmawiał z dziennikarzem Sky News przed zamachami, do których doszło w Paryżu. Powiedział wówczas, że u źródła syryjskiej wojny, terroryzmu oraz kryzysu imigranckiego leżą zmiany klimatyczne.
Już 20 lat temu część osób zwracała uwagę, że jeśli nie poświęcimy więcej miejsca zmianom klimatycznym, bardzo szybko dojdzie do konfliktów powodowanych brakiem zasobów naturalnych, a skumulowane efekty zmian klimatu sprawią, że ludzie będą się przemieszczać – powiedział książę Walii.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Podkreślił również, że kilka lat temu w Syrii miała miejsce susza, która sprawiła, że ludność wiejska zmuszona była przenieść się do miast. Karol jest przekonany, że istnieje bezpośredni związek między zmianami klimatu, a obecnymi konfliktami i terroryzmem.
Nigdy nie zwracamy uwagi na to, co znajduje się u podłoża problemu, a są to szkody, które wyrządzamy środowisku – przestrzegł Karol.
Książę Walii uważa również, że jeśli na poważnie nie zajmiemy się kwestiami klimatu, czekają nas problemy jeszcze większe od obecnych.