Nie milkną echa związane z kontrowersyjną decyzją Stephane Antigi, który na Mistrzostwa Świata postanowił nie zabierać Bartosza Kurka. Ludzie wypowiadający się w tej sprawie wyraźnie podzielili się na zwolenników i przeciwników decyzji.
W sprawie, która elektryzuje siatkarski świat, zabiera głos coraz więcej siatkarskich ekspertów. Ostatnio swojego byłego kolegę z drużyny bronił Zbigniew Bartman, twierdząc, że francuski szkoleniowiec próbuje wyrzucić z kadry niepokornych. Całym zamieszaniem zdziwił się także Andriej Woronkow, który uważa brak Kurka ogromną stratą dla Polski.
Tak naprawdę nikt chyba do końca nie wierzy, że Antiga postanowił odesłać najlepszego siatkarza Polski ostatnich lat z powodów czysto sportowych, mimo że Francuz cały czas podtrzymuje swoje słowa.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Nad całą sprawą zastanawiał się także były trener PGE Skry Bełchatów – Jacek Nawrocki, który domyśla się, że jego były podopieczny postawił prawdopodobnie na szybką grę. Polski szkoleniowiec uważa jednak, że Kurek jest lepszy w przyjęciu niż Buszek, a to przyjęcie decyduje o szybkości.
Wielu uważa, ze pozbywając się 25-latka, Antiga strzelił sobie w stopę, gdyż wyrzucił bombardiera, który w trudnych momentach mógłby pociągnąć grę zespołu.
Nie wiadomo ile racji jest w tym co mówi Francuz, jednak wszyscy są zgodni co do tego, że ta decyzja jeszcze bardziej stawia duet Antiga – Blain w sytuacji, gdzie brak sukcesu będzie podwójnie obarczony. Dla PZPS liczy się tylko awans do półfinału, a bez Kurka to zadanie wydaje się być jeszcze trudniejsze.
Nasza redakcja uważa, że rzeczywiście był to zuchwały krok szkoleniowca kadry, ale mamy nadzieję, ze podjął on decyzję czysto sportową, która pomoże naszym siatkarzom zdobyć medal. Mamy także nadzieję, że ta decyzja podziała na Bartosza bardzo mobilizująco, ponieważ jednak jest to ciągle nieoszlifowany diament, który może stać się najlepszym siatkarzem globu.
źródło: sport.pl
fot.: wikimedia
Aby śledzić informacje sportowe na bieżąco zapraszamy na nasz fanpage: