Coraz więcej zamieszania wokół anglojęzycznej wersji teledysku Tulii. Głos w sprawie zabrał Jacek Kurski. Prezes Telewizji Polskiej stwierdził, że czeka na wyjaśnienia od wytwórni, ponieważ nie było zgody, by zniknął on z teledysku.
Już kilka tygodni temu prezes TVP Jacek Kurski poinformował, że zespół Tulia będzie reprezentował Polskę na 64. Konkursie Piosenki Eurowizji, który w tym roku odbędzie się w Tel Awiwie. Wiadomo już, że wokalistki zaśpiewają anglojęzyczną wersję piosenki „Pali się” pt. „Fire of Love”.
„Pali się” to singiel wydany we wrześniu 2018 roku i umieszczony na pierwszym albumie studyjnym grupy, który nosi tytuł „Tulia”. Reżyserką teledysku jest Anna Zofia Powierża a za montaż odpowiada Renata Ciężkowska. Polski test do piosenki napisała Sonia Krasny, natomiast za tekst anglojęzyczny odpowiedzialni są Allan Roch i Juda Friedman.
Czytaj także: Krzyż z teledysku Tulii usunięty celowo
Krzyż usunięty z teledysku
Premiera anglojęzycznej wersji utworu i związanego z nim teledysku wzbudziła od razu spore kontrowersje, o których informowaliśmy na łamach portalu wMeritum.pl. Zespół Tulia znany jest z tego, że w swoich klipach prezentuje elementy folkloru, z którym nierozerwalnie związana jest religijność. W 12 sekundzie oryginalnego teledysku widać krzyż, obok którego przechodzą wokalistki. Okazuje się, że w anglojęzycznej wersji klipu krzyża zabrakło.
W 12 sekundzie angielskiej wersji piosenki widać tę samą scenę, jednak z innej perspektywy – tak, by krzyż nie był widoczny. To nie spodobało się wielu osobom. Swoje niezadowolenie wyraził również Jacek Kurski. Poniżej można zobaczyć polską i anglojęzyczną wersję piosenki.
Kurski: „Nikt nie wyraził zgody na usunięcie krzyża”
Sprawa teledysku zespołu stała się na tyle głośna, że skomentował ją prezes Telewizji Polskiej, Jacek Kurski. W rozmowie z portalem wPolityce.pl stwierdził on, że nikt nie pytał TVP o zgodę na usunięcie krzyża z teledysku.
Prezes TVP powiedział, że czeka na wyjaśnienia w tej sprawie od wytwórni Universal Music Polska, która odpowiada za teledysk. „Nikt z telewizji nie wyraził zgody na usunięcie znaku krzyża” – powiedział.
Oświadczenie w sprawie wydał również zespół Tulia. „Oświadczamy, iż montaż wykonywany był nie przez zespół osobiście, a usunięcie kilku scen z pierwotnej wersji videoklipu, w tym m.in. sceny z krzyżem, wynikało z interpretacji zapisów dotyczących zgłaszanych piosenek do konkursu. Montaż służył dopasowaniu czasu obrazu do czasu trwania piosenki w wersji konkursowej. Podkreślamy z cała stanowczością, że nie był to w żadnym przypadku akt cenzury” – czytamy.
Zespół podkreślił również, że do symboli religijnych podchodzi z należytym szacunkiem. „Jednocześnie podkreślamy, iż członkinie zespołu, jak i całe ich otoczenie, zawsze z należytym szacunkiem podchodzą do symboli religijnych, obyczaju i kultury” – czytamy w oświadczeniu.
Tulia będzie reprezentować Polskę na Eurowizji
Zespół Tulia został założony w 2017 roku i od razu podbił polską scenę muzyczną. W jego skład wchodzą Joanna Sinkiewicz, Dominika Siepka, Patrycja Nowicka i Tulia Biczak. Podczas 55. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu wokalistki zostały laureatkami konkursu „Premier”, a w 2019 roku zdobyły Fryderyka za fonograficzny debiut roku.
Do tej pory wydały jeden album pt. „Tulia”, który zawiera zarówno własne kompozycje zespołu, jak i covery tak popularnych utworów jak „Enjoy the Silence” Depeche Mode czy „Nieznajomy” Dawida Podsiadło.
Z angielską wersją piosenki „Pali się” zespół będzie reprezentował Polskę na tegorocznym Konkursie Piosenki Eurowizji w Tel Awiwie. 14 maja wokalistki wystąpią w półfinale. Zmierzą się tam w reprezentacjami Słowenii, Białorusi, Czarnogóry, Cypru, Cech, Finlandii, Węgier, Serbii, Estonii, Portugalii, San Marino, Gruzji, Islandii, Belgii, Ukrainy, Grecji i Australii.
Czytaj także: Marcin Najman wstawił film z treningu. Internauci żartują
Źr.: YouTube/TuliaVEVO, Facebook/Tulia, wPolityce.pl