64-letni lekarz Andrzej K. przez lata prowadził przychodnię w Annopolu razem ze swoją 57-letnią żoną Dorotą K., która była pielęgniarką. Pewnego dnia mężczyzna chwycił za nóż i z niezwykłą brutalnością zabił małżonkę. „Super Express” ujawnił szokujące słowa, jakie mężczyzna wypowiedział w czasie zatrzymania.
Małżeństwo mieszkało w bloku niedaleko swojej przychodni. Portal o2.pl opisuje szczegóły zbrodni, do jakiej doszło w ich mieszkaniu. Feralnego dnia lekarz chwycił za butelkę po wódce i uderzył nią żonę w głowę. Następnie chwycił nóż i dźgał bez opamiętania.
Ślady zabezpieczone przez policyjnych techników wskazują, że lekarz gonił żonę od kuchni praktycznie przez całe mieszkanie aż na balkon. Cały czas zadawał przy tym ciosy. Kobieta wzywała pomocy, co zaalarmowało sąsiadów. Jednak gdy na miejscu pojawiły się służby na ratunek było już zbyt późno.
Media opisują, że policjanci byli w szoku, bo sprawca zbrodni w ogóle nie stawiał oporu. Jeszcze otworzył im drzwi i wpuścił do środka. Szokujące okazały się także słowa, jakie wypowiedział zatrzymany. Jak donosi „Super Express”, Andrzej K. podczas prowadzenia przez policjantów przez klatkę schodową miał powiedzieć: „Tak dla wszystkich będzie najlepiej”.
Nadal nie jest jasny motyw sprawcy. Śledczy wyjaśniają okoliczności tej sprawy.
Przeczytaj również:
- Ełk wstrząśnięty po tym, co stało się na wieży widokowej. Nie żyje 69-letni mężczyzna
- Tyle zostało z audi. Silnik znaleźli na polu. Kierowca bez szans
- Szokujące sceny na S17. Wszystko nagrali [WIDEO]
Źr. o2.pl