Antoni Macierewicz nie szczędzi bardzo ostrych słów krytyki pod adresem największej partii opozycyjnej. Były szef MON zwrócił uwagę na felieton Radosława Sikorskiego, który w jego ocenie dowodzi, że PO jest „realizatorem interesów niemieckich” w Polsce.
Macierewicz w „Sygnałach dnia” na antenie radiowej Jedynki komentował sytuację Platformy Obywatelskiej, która w ostatnich miesiącach przechodzi głęboki kryzys. Polityk ocenił, ze w gruncie rzeczy jest „to formacja schodząca”.
„Jej wewnętrzne kryzysy i wewnętrzna zapaść są olbrzymie” – mówił Macierewicz. Jako dowód wskazał felieton Sikorskiego, który „w imieniu Platformy opowiedział się za imperium niemieckim, domagając się niejako, stawiając niejako podniesienie na nowo kwestii jedności terytorialnej Rzeczypospolitej Polskiej, kwestionując w pewnym sensie jedność terytorialną RP na rzecz Niemiec”.
Chodzi o artykuł Sikorskiego, który opublikowano na łamach „Polityki”. Były szef MSZ w rządzie PO-PSL stwierdził że „prawica nie przyjmuje do wiadomości, że Niemcy stracili na naszą rzecz 20 proc. swojego przedwojennego terytorium”.
Macierewicz nie szczędzi krytyki
„To niebywała wypowiedź, ale właśnie świadcząca o głębokim kryzysie moralno-politycznym głównych postaci Platformy Obywatelskiej” – mówił Macierewicz. Podkreślił, że dotyczy to również osobiście Donalda Tuska i innych polityków z elity PO.
Czytaj także: Sterczewski krytycznie o powrocie Tuska: „Nie potrzebujemy ojca”
Macierewicz nie wierzy w możliwość dojścia do porozumienia w PO. „Nie sądzę, żeby ten zespół ludzi miał jakąkolwiek szansę dla Polski. Ich jedyną rolą jest być pośrednikiem niemieckim i realizatorem interesów niemieckich w Polsce i pan Sikorski to jasno powiedział” – podsumował.
Źr. dorzeczy.pl; Polskie Radio