Śmiertelny wypadek na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Nie żyje kierowca taksówki.
Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę 10 listopada w godzinach wczesno porannych. Na Trasie Łazienkowskiej, w Alei Armii Ludowej na wysokości ulicy Waryńskiego samochód jeżdżący jako taksówka uderzył w filar wiaduktu.
Na miejsce natychmiast wezwano służby. Jako pierwsi do pracy wzięli się strażacy, którzy natychmiast ujrzeli wyjątkowo makabryczny widok. Auto było bowiem bardzo mocno zniszczone, a w jego wnętrzu, na siedzeniu kierowcy, siedział nie dający oznak życia mężczyzna.
Wydobyto go z pojazdu, jednak próba reanimacji nie przyniosła żadnego skutku. Mężczyzna zmarł. Według ustaleń miał 46 lat i od jakiegoś czasu zarabiał na życie jako kierowca taksówki.
– 46-latek kierujący taksówką marki toyota stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w filar wiaduktu – przekazał mediom podkomisarz Jacek Wiśniewski z warszawskiej policji. Dodał również, że obecnie śledczy pracują na ustaleniem przyczyn tragicznego zdarzenia.