Beata Mazurek bardzo ostro odniosła się do wypowiedzi Władysława Frasyniuka, który nawoływał do „walki z opresyjnym rządem”. Europosłanka nie szczędziła naprawdę mocnych epitetów pod adresem Frasyniuka.
Frasyniuk komentował w sieci projekt nowelizacji przepisów o ustroju sądów i Sądzie Najwyższym, a także o sądach administracyjnych, wojskowych i prokuraturze. Były opozycjonista nawoływał wprost do walki z rządem. Beata Mazurek zamieściła w sieci ostrą ripostę.
Czytaj także: Schetyna: „Sędzia, który założy mundur PiS, będzie potępiony”
Czytaj także: Beata Mazurek: \"Monotematyczni z politycznym intelektualnym deficytem\
Mazurek nawiązała wprost do wpisów Frasyniuka. Były opozycjonista pisał na Twitterze, że „z opresyjną władzą się nie rozmawia, z opresyjną władzą się walczy”. „Prosta zasada w rocznicę 13 grudnia. Co zrobisz opozycjo, by obronić sędziów i resztę obywateli? Nie lubicie brzydkich słów? Chcecie grzecznej ulicy? OK. Pamiętajcie, historia do Was krzyczy „… i się nie bać!” – nawołuje Frasyniuk na Twitterze.
Mazurek odpowiada Frasyniukowi
Europosłanka PiS również nie szczędziła ostrych słów pod adresem byłego opozycjonisty. „Frasyniuk to polityczny kretyn, który broni tego co zawdzięcza III RP i układowi z Magdalenki.” – zaczęła.
Czytaj także: Mucha: „Jestem krytycznie nastawiona do Schetyny”
„Jego knajacki, prowokacyjny język służy do wywołania w państwie emocji i awantury. Wpis wymusza pytanie, czy ten barbarzyńca wzywa do przelania polskiej krwi?” – pyta Mazurek na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Źr. dorzeczy.pl; twitter