Michał Oleksiejczuk, polski zawodnik federacji UFC, pokonał Gadżymurada Antigułowa podczas sobotniej gali w Sankt Petersburgu. Rosjanin wytrzymał w klatce z „Lordem” zaledwie 44 sekundy.
Michał Oleksiejczuk podczas wczorajszej gali UFC w Sankt Petersburgu zmierzył się z rosyjskim zawodnikiem, Gadżymuradem Antigułowem. Wcześniej pomiędzy dwoma fighterami doszło do spięcia. Miało ono miejsce w trakcie ważenia, które odbywało się w piątek 19 kwietnia.
Czytaj także: Kontrowersyjna sytuacja w meczu Lechia Gdańsk-Piast Gliwice [WIDEO]
Antigułow zaatakował wówczas naszego rodaka chwytając go za gardło. Michał Oleksiejczuk wytrzymał jednak presję i nie dał się sprowokować. Polak zachował spokój, choć widać było, że ma ochotę rozstrzygnąć sprawę po męsku.
Michał Oleksiejczuk w klatce nie dał rywalowi szans
W sobotni wieczór zawodnicy spotkali się ze sobą po raz kolejny. Tym razem już w innych okolicznościach, ponieważ stanęli naprzeciwko siebie w klatce. Pojedynek dwóch półciężkich budził spore emocje, m.in. ze względu na zdarzenie, do którego doszło podczas wspomnianego ważenia przed walką.
Michał Oleksiejczuk nie dał Antigułowi żadnych szans. Znokautował bowiem swojego rywala już w 44. sekundzie pojedynku. Wyglądało to tak:
Triumf, który odniósł Michał Oleksiejczuk był jego drugim zwycięstwem z rzędu w federacji UFC. Wcześniej, podczas gali w Pradze, „Lord” pokonał Giana Villante. Polak, podobnie jak w przypadku starcia z Antigułowem, zwyciężył przez nokaut.
Podczas gali w UFC w Sankt Petersburgu walczyli też dwaj inni Polacy. Krzysztof Jotko zwyciężył swoją walkę (na punkty), zaś Marcin Tybura musiał przełknąć gorycz porażki (przegrał przez nokaut).
Czytaj także: Genialny gol Wojciecha Reimana ze Stali Rzeszów! [WIDEO]