Arkadiusz Milik przełamał się niedawno w reprezentacji zdobywając gola, a teraz wrócił do strzelania również w Serie A. Polski napastnik w meczu Napoli przeciwko Hellas Werona zdobył aż dwie bramki.
Ostatnie mecze były bardzo słabe w wykonaniu Napoli. Również spotkanie przeciwko Hellas Werona zaczęło się nie najlepiej, bo kilkukrotnie jedynie bramkarz uratował drużynę przed stratą gola. Jednak po koniec pierwszej połowy prowadzenie Napoli zapewnił Arkadiusz Milik.
Czytaj także: Zaskakująca wypowiedź Emmanuela Olisadebe. „W kadrze grałbym obok Lewandowskiego”
Czytaj także: Czołowe kluby Europy chcą Milika? \"Prezydent osobiście zaniesie im Arka\
W 37. minucie spotkania piłkarze Napoli podjęli kontratak i wyprowadzili akcję lewą stroną boiska. Stamtąd Fabian Ruiz świetnie dośrodkował, a Arkadiusz Milik lekkim, ale sprytnym strzałem skierował piłkę do bramki rywali.
Na tym nie koniec, bo w drugiej połowie polski napastnik zdobył kolejną bramkę. W 67. minucie z rzutu wolnego dośrodkowywał Insigne. Polak ponownie uprzedził obrońcę, ale tym razem w zdecydowanie trudniejszej sytuacji. Milik sprytnie podbił piłkę ponad bramkarzem, który nie miał żadnych szans.
Polak opuścił boisko w 81. minucie, gdy zmienił go Fernando Llorente. Dzięki wygranej Napoli wskoczyło na czwarte miejsce w tabeli Serie A i ma 16 punktów w tabeli Serie A.
Czytaj także: Duda opowiedział dowcip na AGH. „Z Europy leci samolot…”
Źr. sport.pl; twitter