Miller: „Żałuję, że pani Żukowska jest na liście, a pani Jaruzelskiej nie ma”

Leszek Miller w ostrym tonie odniósł się do niedawnej wypowiedzi rzeczniczki SLD Anny Marii Żukowskiej. Były premier z ramienia SLD, a obecny europoseł wyraził żal, że Żukowska w ogóle kandyduje w wyborach, choć na listach Lewicy zabrakło miejsca dla córki Wojciecha Jaruzelskiego.

Słowa, która skrytykował Miller padły kilka dni temu na antenie TVP Info. Rzeczniczka SLD stwierdziła wtedy, że jeśli Tusk i Kopacz wiedzieli o lukach w VAT, „to jest to powód to postawienia takiej tezy”. Chodziło o postawienie byłych premierów z PO przed Trybunałem Stanu. Słowa Żukowskiej wywołały burzę i szybko się z nich wycofała.

Czytaj także: „Wprost”: Schetyna zablokował powrót Tuska. „Doskonale to rozegrał”

„Z panią rzecznik dzieje się coś złego. Tym bardziej że ona nie tylko to powiedziała, ale potem jakby uwierzytelniła działanie komisji śledczej, mówiąc że ona wierzy w działanie tej komisji.” – komentował działania Żukowskiej Miller w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

Miller VS Żukowska

„Nie można powiedzieć większego głupstwa i nie można wyrządzić większej szkody w tym okresie kampanii wyborczej.” – dodał Miller. „Nie dziwię się zatem, jak słyszę, że są żądania aby pani Żukowska wycofała się z kandydowania, bo jest obciążeniem dla całej tej listy. Niech robi co chce, natomiast bardzo żałuję, że pani Żukowska jest na liście, a pani Jaruzelskiej nie ma.” – dodał.

„Pani Jaruzelskiej nie ma dlatego, że otrzymałaby zapewne więcej głosów niż nie tylko pani Żukowska, ale także pan Zandberg.” – podkreślił dalej Miller.

Czytaj także: Miriam Shaded: „Straszne mnie pobił. Połamał palce”

Żukowska odpowiedział na tę krytyką w rozmowie z TVP Info. „Nie rezygnuję z kandydowania. Pan premier Leszek Miller nie po raz pierwszy wypowiada dyskredytujące słowa pod moim adresem. Nie jest tajemnicą, że jestem jego osobistym wrogiem. On nie kandyduje w tych wyborach, nie uczestniczył i nie uczestniczy też w pracach komitetu i sztabu. Ale szanuję jego zdanie, zaangażował się w poparcie dla osoby startującej z komitetu, który robił wszystko, by uniemożliwić start Lewicy, także jego działania i wypowiedzi są spójne i konsekwentne.” – stwierdziła.

„To nieprawda, że Pani Żukowska jest dla mnie osobistym wrogiem. Nikim dla mnie nie jest. Jak Zbigniew Ziobro.” – zadrwił Miller odnosząc się do tych słów na Twitterze.

Źr. tvp.info; twitter