W niedzielnym programie „Woronicza 17” na antenie TVP Info, dyskutowano m.in. o ostatniej debacie w Parlamencie Europejskim. Poseł Kukiz’15 Jarosław Porwich podsumował zaangażowanie Unii Europejskiej w wewnętrzne sprawy Polski. Jego zdaniem duży wpływ na działalność organów unijnych mają nadgorliwi politycy z naszego kraju. Przypomniał też kontrowersyjną wypowiedź, której autorem był Michał Boni.
Jednym z tematów, który poruszono w programie „Woronicza 17” była kwestia relacji UE do Polski. Jarosław Porwich z Kukiz’15 nawiązał do czwartkowej dyskusji w Parlamencie Europejskim i do słów jednego z europosłów.
„W mojej ocenie politycy unijni zbyt mocno interesują się sprawami Polski, zbyt mocno ingerują w nasze wewnętrzne sprawy” – powiedział.
Zauważył także aktywność ze strony niektórych polityków opozycji. W tym kontekście przypomniał np. spotkania Ryszarda Petru z Guyem Verhofstadtem (przewodniczącym liberalnej grupy ALDE w Parlamencie Europejskim).
„Trzeba sobie powiedzieć jasno, to wynika z aktywności polskich polityków. Tak jak swego czasu Ryszard Petru jeździł do Verhofstadta wielokrotnie, także wypowiedzi Borysa Budki chociażby ostatnio. No i wypowiedź Michała Boniego” – powiedział.
„Nie interesują się sprawami pozostałych państw członkowskich w takim stopniu, a jest ich przypomnę dwadzieścia kilka, natomiast skoncentrowali się na Polsce” – dodał. Następnie odniósł się do czwartkowego wystąpienia eurodeputowanego PO podczas dyskusji o Polsce.
„Proszę zobaczyć, Michał Boni składa hołd, niejako dziękczynny, Timmermansowi, który wielokrotnie groził palcem Polsce. Chce doprowadzić do tego, żeby to co się dzieje w Polsce przebiegało tak jak sobie tego życzy Unia Europejska” – powiedział.
Poseł Kukiz’15 nie zakończył jednak krytyki i ponownie odniósł się do Michała Boniego. Stwierdził, że eurodeputowany był współpracownikiem SB i nazwał go konfidentem.
„Ja przypomnę, Michał Boni, konfident komunistyczny, tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa” – powiedział Porwich, po czym dodał, że obecny stan rzeczy jest konsekwencją braku lustracji.
.@JPorwich: @MichalBoni, konfident komunistyczny, złożył hołd dziękczynny @TimmermansEU#Woronicza17 #wieszwiecej @Kukiz15 pic.twitter.com/CWeERelz3H
— TVP Info (@tvp_info) 3 września 2017
Debata o praworządności w Polsce
31 sierpnia odbyła się debata o Polsce w PE. Jedną z osób, które zabrały głos był eurodeputowany Michał Boni. Zwrócił się do obecnego na sali wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa i podziękował mu za „cierpliwość” w stosunku do władz w Warszawie.
Dziękuję panu, panie przewodniczący Timmermans, za pańską cierpliwą gotowość do dialogu z rządem polskim. Obiektywną ocenę systemowego zagrożenia praworządności w Polsce, jaką pan przedstawia w imieniu całej Komisji Europejskiej – stwierdził.
Nie jest pan sam, są z panem miliony Polaków, którzy myślą podobnie i te dziesiątki tysięcy, które wyszły na ulice w lipcu tego roku w obronie konstytucji, niezależności sądownictwa i niezawisłości sędziów w pięknych akcjach łańcucha światła w wielkich miastach i w dziesiątkach małych miejscowości – dodał Boni.
Mdłości mam?
Boni
Dziękuję panu, panie przewodniczący za pańską cierpliwą gotowość do dialogu.. nie jest pan sam, są z panem miliony polaków pic.twitter.com/N4jbKmTSu2— PikuśPOL (@pikus_pol) 31 sierpnia 2017