Mateusz Morawiecki w dosadnych słowach odniósł się do krytyki, jaka spadła na polskie władze po przyjęciu nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego. Nowe przepisy zakończą proceder tzw. „dzikiej reprywatyzacji”. Spotkało się to z ostrą krytyką polityków z Izraela.
Nowelizacja kpa uniemożliwi dalsze prowadzenie tzw. „dzikiej reprywatyzacji”. W myśl nowych przepisów, po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej, niemożliwe będzie postępowanie w celu jej zakwestionowania. Tymczasem politycy w Izraelu twierdzą, że nowe polskie przepisy… uderzają w prawa ofiar Holokaustu do roszczeń.
Za pośrednictwem mediów społecznościowych głos w sprawie zabrał też Mateusz Morawiecki. „Dzika reprywatyzacja doprowadziła w Polsce do wielu ludzkich tragedii. Dziesiątki tysięcy ludzi wyrzucano z domów, w których mieszkali całe życie – tylko dlatego, że w naszym prawie obowiązywał przepis pozwalający na bezterminowy „zwrot” nieruchomości. Co gorsza, „zwrot” następował często nie na rzecz realnych właścicieli czy ich spadkobierców, tylko przestępców – w wielu wypadkach dochodziło do fałszerstw dokumentów albo pospolitej korupcji, dzięki czemu kosztem ofiar II wojny światowej bogacili się umocowani politycznie oszuści i zwykli gangsterzy” – pisze premier.
Czytaj także: Prezydent Duda zawetuje „lex TVN”? Zagadkowe słowa
„Zatrzymaliśmy to, uchwalając ustawę, która przywraca w Polsce elementarną sprawiedliwość i praworządność” – podkreślił Morawiecki. „Zgodnie z nowymi przepisami, każdy kto stracił majątek ma prawo domagać się odszkodowania – ale nie może domagać się, aby innych ludzi pozbawiano dachu nad głową. Ustawa uchwalona przez Sejm bez sprzeciwu opozycji została wczoraj podpisana przez Prezydenta Andrzeja Dudę. Bardzo za to dziękuję. Sprzeciw innych krajów nie może zatrzymać naprawy państwa” – zaznaczył.
Morawiecki odpowiada izraelskim politykom
„Polska od wielu lat jest fałszywie oskarżana przez izraelskich polityków o współudział w Holokauście. Nigdy nie będzie na to naszej zgody, zawsze będziemy bronić dobrego imienia Polski. Nigdy nie pozwolimy też, aby instrumentalnie wykorzystywano pamięć zabitych przez Niemców milionów Polaków i polskich Żydów do dzisiejszych politycznych interesów, do budowy partyjnego poparcia w polityce wewnętrznej, do wywoływania niechęci i nienawiści części izraelskiej opinii publicznej do Polski. Mam nadzieję, że w tej niezwykle ważnej sprawie rząd i opozycja będą mówić jednym głosem – chodzi tu o interes Polski, wszystko inne powinno zejść na dalszy plan” – pisze premier Morawiecki.
Czytaj także: Zgrzyt w Pałacu Prezydenckim. Duda powiedział Gowinowi wprost, co o nim sądzi [WIDEO]
Szef polskiego rządu krytycznie odniósł się też do słów izarelskich polityków. „(…) słowa Jaira Lapida, izraelskiego ministra spraw zagranicznych i premiera-alternata budzą oburzenie każdego uczciwego człowieka”- czytamy. „Nikt, kto zna prawdę o Holokauście i cierpieniach Polski w czasie II wojny światowej, nie może godzić się na taki sposób prowadzenia polityki. Wykorzystywanie tej tragedii na potrzeby partyjnych interesów jest karygodne i nieodpowiedzialne. Jeżeli rząd Izraela nadal będzie w ten sposób atakował Polskę, będzie to miało również bardzo negatywny wpływ na nasze relacje – zarówno dwustronne, jak i te na forach międzynarodowych” – napisał Morawiecki.
Źr. facebook