To był najtrudniejszy grupowy rywal Polaków w tegorocznych siatkarskich Mistrzostwach Świata. Nasi reprezentanci pewnie pokonali Iran 3:0 i przed nimi jeszcze tylko jedno spotkanie w fazie grupowej.
Spotkanie z Iranem miało być najtrudniejszym sprawdzianem polskich siatkarzy w fazie grupowej Mistrzostw Świata. I pod wieloma względami to się sprawdziło, bo chociaż nasi reprezentanci rozgromili rywali 3:0 to walka była zażarta i Irańczycy z pewnością nie oddali zwycięstwa za darmo.
W pierwszym secie Polacy dosyć szybko zbudowali sobie kilkupunktową przewagę, którą starali się utrzymywać przez całą partię. Pod koniec jednak Irańcycy złapali wiatr w żagle i ze stanu 14:20 zrobiło się 21:23. Pod koniec nasi reprezentanci wzięli się jednak do pracy zdobywając dwa ostatnie punkty i wygrywając pierwszą partię 21:25.
Scenariusz drugiego seta był nieco inny. Polacy nie zbudowali aż tak dużej przewagi, ale przez cały czas mieli 2-3 punkty więcej. Najbliżej było przy stanie 19:20, kiedy to nasi rywale przybliżyli się na zaledwie jeden punkt. Końcówka znów jednak należała do Polaków i drugą partię wygraliśmy 20:25.
Czytaj także: Mistrzostwa Europy: jutro półfinały !
Trzeci set długo nie przebiegał po naszej myśli. Tym razem to Irańczykom udało się zbudować kilkupunktową przewagę. Przy stanie 22:20 wydawało się, że pora raczej myśleć o kolejnej partii niż o zwycięstwie w tej. Wtedy jednak Polacy rozpoczęli prawdziwe natarcie. Wspaniałą serię na zagrywce zaliczył Kochanowski i nasi reprezentanci zdobyli pięć punktów z rzędu. Polacy wygrali trzecią partię 22:25 i całe spotkanie 3:0.
Teraz przed polskimi siatkarzami ostatnie spotkanie w grupie. Już jutro zmierzą się z Bułgarią.
Czytaj także: Karygodne zachowanie Douglasa Costy. Opluł rywala, teraz przeprasza [WIDEO]