Bardzo nieprzyjemnymi konsekwencjami mógł skończyć się wpis jednego z nastolatków na portalu społecznościowym. Poinformował on, że chce popełnić samobójstwo, a gdy policjanci, którzy wszczęli procedurę go odnaleźli, oznajmił im, że był to żart.
Do całej sytuacji doszło na terenie województwa łódzkiego. Policjanci nie zdradzili nazwy portalu społecznościowego, ale poinformowali, że nastolatek na jednym z nich w grupie opublikował wiadomość wskazującą, że zamierza popełnić samobójstwo. Moderator grupy natychmiast zgłosił sprawę na policję.
Funkcjonariusze błyskawicznie ustalili dane autora wpisu i przekazali sprawę policjantom z Łodzi. Ci nie zastali chłopaka w domu, ale odnaleźli go w szkolę. Tam wezwano jego rodziców, a sam nieletni stwierdził, że cała sytuacja była tylko żartem a on sam był świadomy zamieszania, jakie wywoła.
Funkcjonariusze przestrzegają, że podobne zachowania mogą skończyć się bardzo poważnymi konsekwencjami. Szczególnie, że pomoc może w tym czasie nie zostać udzielona osobie, która naprawdę tego potrzebuje.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Czytaj także: Dwa jachty przewróciły się na Bałtyku. Na pokładzie dzieci [WIDEO]