Nie damy sobie wmówić, że to robione na czyjeś życzenie, zlecenie czy w porozumieniu tym czy innym działaczem partyjnym. To nasz nauczycielski protest, nasz protest – podkreślał prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz na manifestacji przed siedzibą resortu edukacji. Na deklarację szefa ZNP zareagował warszawski radny. Zauważył, że w momencie, gdy Broniarz podkreślał, iż protest nie jest polityczny, brawo biła – stojąca za jego plecami – radna Koalicji Obywatelskiej.
We wtorek, 23 kwietnia, przed siedzibą Ministerstwa Edukacji Narodowej odbyła się manifestacja osób popierających strajk nauczycieli. W wydarzeniu wziął udział m.in. prezes ZNP Sławomir Broniarz. Podczas swojego wystąpienia podziękował za wsparcie, jakie otrzymują nauczyciele. Podkreślił także, że protest w oświacie nie ma charakteru politycznego.
„Oczekujemy pełnego szacunku dla członków związku, ale także wszystkich nauczycieli bez względu na ich przynależność. Żeby nie dorabiano nam gęby polityków, nie wskazywano na to, że realizujemy to na czyjeś zapotrzebowanie. Bo taka narracja, takie poglądy i taka teza była głoszona przez stronę rządową” – mówił szef ZNP.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
„To, że dzisiaj przyszło nas tyle osób, to że tak licznie protestujemy, jest dla nas niezwykle ważne. Bo to pokazuje, że nauczyciele nie chcą polityki. Chcą dobrej szkoły. (…) Chcemy abyśmy mieli warunki te materialne i te organizacyjne do godziwego funkcjonowania jako nauczyciele i pracownicy niebędący nauczycielami. Nie damy sobie wmówić, że to robione na czyjeś życzenie, zlecenie czy w porozumieniu tym czy innym działaczem partyjnym. To nasz nauczycielski protest, nasz protest” – dodał.
Radny PiS reaguje na deklarację szefa ZNP
Najwyraźniej zapewnienia Sławomira Broniarza nie wszystkich przekonują. Wystąpienie szefa ZNP postanowił skomentować Sebastian Kaleta radny m.st. Warszawy (PiS). Zwrócił uwagę, że w momencie, gdy lider związkowców zapewnia, iż protest jest nauczycielski, nie polityczny, za jego plecami znajduje się… radna Koalicji Obywatelskiej.
„Za Sławomirem Broniarzem przed MEN jest bijąca mu brawo Dorota Łoboda, Przewodnicząca Komisji Edukacji Rady m. st. Warszawy, wybrana z list PO/N do Rady” – poinformował Kaleta.
Pod komentarzem radnego znalazło się wiele komentarzy. Część internautów jest zbulwersowana zachowaniem nauczycieli. Z drugiej strony niektórzy przypominają, co zrobił Ryszard Proksa. Przedstawiciel
oświatowej „Solidarności” podpisał porozumienie z rządem ws. podwyżek dla nauczycieli. Niedługo po tym wyszło na jaw, że Proksa jest radnym PiS…
Źródło: TVP Info, Twitter