Ciekawą informację opublikował na Twitterze Krzysztof Bosak, jeden z liderów Ruchu Narodowego. Okazuje się bowiem, iż zamachowiec, który kilka dni temu zaatakował w pociągu na trasie między Wurzburgiem i Ochsenfurtem, a wcześniej przybył do Niemiec jako uchodźca, witany był w kraju naszych zachodnich sąsiadów z największymi honorami.
A tutaj zdjęcie z „welcome party”, które Niemcy wyprawili m.in. temu co ich później zabijał siekierą w pociągu: pic.twitter.com/BZf0q1U2xv
— Krzysztof Bosak (@krzysztofbosak) 24 lipca 2016
Czytaj także: Niemcy: Policja zastrzeliła zamachowca. Lewicowa polityk oburzona
Mężczyzna na zdjęciu, to 17-letni Afgańczyk. Kilka dni temu, uzbrojony w siekierę i nóż, zaatakował pasażerów pociągu na trasie między Wurzburgiem i Ochsenfurtem. W pociągu znajdowało się 21 osób, mężczyzna ranił 4 z nich.
17-latkowi udało się wydostać z pociągu. Uciekając natknął się jednak na antyterrorystów, którzy brali udział w zupełnie innej operacji. Mężczyzna zaatakował funkcjonariuszy, po czym został zastrzelony.
Mężczyzna był zwolennikiem Państwa Islamskiego. W jego domu znaleziono odręcznie namalowaną flagę organizacji terrorystycznej. O tym, że mężczyzna był sympatykiem ISIS, a atak miał podłoże religijne świadczą również zeznania pasażerów pociągu, którzy twierdzili, iż 17-latek napadając ich krzyczał „Allahu Akbar”.
Czytaj także: Niemcy: Policja zastrzeliła zamachowca. Lewicowa polityk oburzona
źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. Twitter