Władysław Kosiniak-Kamysz, szef polskiego MON, potwierdza. Chodzi o zagrożenie ze strony Rosji.
Niedawno europejskie agencje wywiadowcze ostrzegły rządy państw, że Rosja planuje szeroko zakrojone akcje sabotażu w związku – jak to określono – „trwałym wejściem w konflikt z Zachodem”. Wśród zagrożeń wskazano m.in. zamachy bombowe, podpalenia czy ataki na infrastrukturę.
– Oceniamy, że ryzyko kontrolowanych przez państwo aktów sabotażu jest znacznie zwiększone – mówił jakiś czas temu Thomas Haldenwang, szef niemieckiego wywiadu wewnętrznego.
Czy Polska również powinna się obawiać? Głos w tej sprawie w rozmowie z „Faktem” zabrał szef polskiego MON, Władysław Kosiniak-Kamysz. Okazuje się, że i my możemy znaleźć się na celowniku.
Niepokojące słowa szefa polskiego MON
Władysław Kosiniak-Kamysz odpowiadając na przytoczone wyżej pytanie stwierdził, że „istnieje takie zagrożenie”. Dodał również, że polskie władze prowadzą wszystkie możliwe działania, aby je zneutralizować.
– Służby są w pełnej gotowości, żeby przeciwdziałać wszystkim działaniom na szkodę państwa polskiego – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z „Faktem”.
Wicepremier dodał, że „są już pierwsze aresztowania”. Jak przyznał, chodzi o zatrzymania osób, które są podejrzane o sabotaż oraz inicjowanie działań szkodzących państwu polskiemu.