Rafał Trzaskowski, kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Warszawy, był gościem „Kropki nad i”, programu TVN24 prowadzonego przez Monikę Olejnik. W trakcie rozmowy dziennikarka zganiła polityka za to, że zamiast na nią… patrzy się na siebie.
Podczas wizyty w programie Moniki Olejnik, Trzaskowski komentował bieżące wydarzenia polityczne. W pewnym momencie doszło do zabawnej sytuacji. Dziennikarka zauważyła bowiem, że polityk zamiast na nią wciąż spogląda w ekran, na którym obserwuje swoją twarz. Olejnik nie wytrzymała i postanowiła zwrócić politykowi uwagę.
„Może się Pan na mnie patrzeć? Bo to jest strasznie irytujące, że Pan się patrzy na ekran, na siebie, zamiast na mnie” – powiedziała. „Ja jestem tutaj panie pośle” – dodała.
Czytaj także: Zgrzyt w programie \"Kropka nad i\". Monika Olejnik do posła PiS: ja jestem dziennikarką niezależną
„Tak, już patrzę” – odpowiedział wyraźnie zmieszany kandydat PO na prezydenta Warszawy.
Rafał „Narcyz” @trzaskowski_ zrugany w programie na żywo ?? Nawet Monika Olejnik nie wytrzymała, że ciągle gapi się na ekran ze swoją podobizną, a nie na prowadzącą program ???#AveJaRafał pic.twitter.com/IiJiVgeqDb
— Trzaskowski jak Komorowski (@Czaskowski) 29 maja 2018
Podczas rozmowy Trzaskowski był m.in. decyzję sądu ws. ulicy Lecha Kaczyńskiego w Warszawie.
„Nie wykluczam tego, że w Warszawie mogłaby być ulica Lecha Kaczyńskiego, tylko ona nie powinna być narzucana przez „namiestnika” wojewodę. Też tego nie wykluczam i jasno o tym mówiłem, że możemy znaleźć miejsce na pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej, tylko mam problem z tym, jak to robi PiS” – ocenił.
Trzaskowski przyznał również, że chciałby być pierwszym prezydentem stolicy, który udzieli ślubu parze homoseksualnej.
źródło: Twitter, TVN24
Fot. TVN24 screen