„Helenka nie cieszyła się długo wolnością, w swoim środowisku przeżyła niecałe dwa tygodnie” – piszą pracownicy gdańskiego fokarium na Facebooku. Przyrodnicy poinformowali, że foka została znaleziona z rozbitą czaszką na plaży w Helu. Niestety, to nie pierwszy tego typu przypadek w ostatnim czasie…
Na stronie fokarium Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego pojawił się wpis informujący o odnalezieniu martwej foki. Obrażenia, jakich doznało zwierzę, jednoznacznie wskazują na udział człowieka. Kilka miesięcy temu foka trafiła do ośrodka tuż po narodzinach. Pod okiem pracowników zwierzę nabrało sił i wkrótce trafiło na wolność.
„Helenka trafiła do nas na rehabilitację pod koniec marca; maleńka, cała w niemowlęcym futerku, z resztkami pępowiny. Wtedy miała zaledwie 3-4 dni. ‘Foczy niemowlak’ szukał mamy wśród innych maluchów, podejmując próby ‘wyssania’ z nich mleka” – relacjonują pracownicy.
„Mimo, że Helenka przebywała na rehabilitacji od pierwszego tygodnia życia, opiekunom udało się nie przyzwyczaić jej do ludzi. Do dnia powrotu do środowiska naturalnego, pozostała nieufna wobec człowieka, co wskazywało że poradzi sobie w naturze” – dodają autorzy.
Powrót do naturalnego środowiska został brutalnie zakończony przez nieznanego sprawcę. Martwe zwierzę odnaleziono 29 maja na plaży. Przyrodnicy zawiadomili komisariat policji w Juracie i RDOŚ w Gdańsku. Jednak do tej pory nie udało się zidentyfikować sprawcy. Autorzy wpisu apelują o pomoc.
Stacja Morska zbiera informacje związane z opisywanym zdarzeniem, a wszystkie osoby, które posiadają informacje na temat zdarzenia proszone są o kontakt pod numerem 601 889 940.
Dwie martwe foki z pętlami na szyjach
To nie pierwszy taki przypadek w ostatnim czasie. Zaledwie dzień wcześniej WWF informowało o odkryciu dwóch martwych fok w Oksywiu. Zwierzęta miały zawiązane pętle na szyi i były obciążone cegłą. Sprawę bada prokuratura.
Przyrodnicy przypominają, że foki są w Polsce chronione.
Wiadomość z ostatniej chwili! Dwie martwe foki z pętlą na szyi obciążone cegłą zostały odnalezione w Oksywiu. Prokuratura bada sprawę.
Jesteś świadkiem podobnych zdarzeń? Zadzwoń do Błękitnego Patrolu WWF – +48 795 536 009 pic.twitter.com/Fk5K7dhdcZ— WWF_Polska (@WWF_Polska) 28 maja 2018