Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, przyznał, że usłyszał propozycję startu w wyborach prezydenckich. Kto ją złożył?
Szef BBN przyznał, że dostał propozycję startu w wyborach prezydenckich. Usłyszał ją od ministra obrony narodowej i polityka PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza. Co ciekawe, Kosiniak-Kamysz został zapytany o to podczas programu w TVN24.
Kosiniak-Kamysz przyznał jednak, że rozmowa z Siewierą dotyczyła samych wyborów prezydenckich, a nie startu w nich oraz zaangażowania w nie szefa BBN. Niemniej, minister obrony narodowej przyznał, że Jacek Siewiera jest bardzo dobrze przygotowany do tego, by udział w wyborach wziąć.
– Uważam, że pan minister Siewiera jest bardzo dobrze przygotowany, żeby wystartować w wyborach, nie tych, ale pewnie kolejnych. Chciałbym go widzieć w polityce – powiedział Kosiniak-Kamysz na antenie telewizji TVN24.
Polityk dodał również, że dobrze byłoby, gdyby w politykę angażowali się ludzie „mądrzy i przygotowani”, a za takiego Kosiniak-Kamysz uważa właśnie Jacka Siewierę. Sam zainteresowany przyznał, że rozmowy na temat jego ewentualnego startu w wyborach prowadzone były w listopadzie. Jak dotąd nie ma informacji, by Siewiera faktycznie zamierzał wziąć w nich udział.