Wulgarne nagranie z aktorem Andrzejem Sewerynem wywołało wiele kontrowersji. Nowy spot PiS zawiera urywek z tego materiału. Aktor w wulgarnych słowach mówił o Jarosławie Kaczyńskim, ale też o Donaldzie Trumpie i Viktorze Orbanie.
Nowy spot PiS rozpoczyna się wypowiedzią Donalda Tuska. „Pokażemy im naszą siłę” – stwierdził lider Platformy Obywatelskiej. Następnie widzimy urywki nagrań z wydarzeń, do jakich dochodziło pod rządami PO. Chodzi m.in. o brutalną pacyfikację górników z Jastrzębskiej Spółki Węglowej, zamieszki na Marszu Niepodległości, czy interwencję ABW w redakcji tygodnika „Wprost”.
Nowy spot PiS zawiera również fragment nagrania z Andrzejem Sewerynem, na którym aktor w wulgarnych słowach mówił o tym, że nie należy prowadzić dialogu z politykami takimi, jak Jarosław Kaczyński.
Nagranie wywołało skandal. Przez pewien moment było dostępne na profilu Tomasza Lisa, jednak publicysta usuną je. Obecnie wiele kont, w tym politycy obozu rządzącego podają dalej ten materiał.
Przeczytaj również:
- „Trzeba przypier….lić”. Wulgarne nagranie Seweryna wyciekło do sieci. Aktor wydał oświadczenie
- Mentzen komentuje zamieszanie wokół Marciniaka. Pisze o „szmatławych organizacjach”
- Tusk o marszu 4 czerwca. Nawiązał do wulgarnego nagrania z Sewerynem?
Źr. Twitter; wmeritum.pl; Polsat News