Już dziś Polacy staną przed kolejną szansą zdobycia medalu podczas Mistrzostw Świata w Seefeld. Po niezbyt udanym konkursie indywidualnym pora na zmagania drużynowe. Nasi skoczkowie wciąż są jednymi z faworytów, chociaż o złoto może być ciężko.
Konkurs indywidualny w Innsbrucku nie poszedł do końca po myśli Polaków. Najlepszy z Biało-Czerwonych, Kamil Stoch zajął piąte miejsce. Pozostali zawodnicy spisali się znacznie słabiej, Dawid Kubacki był 12., Piotr Żyła 19. a Jakub Wolny nie zakwalifikował się do drugiej serii i zakończył rywalizację na 40. miejscu.
Wczorajsze zawody we wspaniałym stylu wygrał Niemiec Markus Eisenbichler przed swoim rodakiem Karlem Geigerem. Na najniższym stopniu podium stanął okrzyknięty „czarnym koniem” tych mistrzostw Szwajcar, Kilian Peier.
Czytaj także: Skoki narciarskie: Podsumowanie sezonu 2013/2014
Czytaj także: Markus Eisenbichler mistrzem świata! Kamil Stoch piąty
O której konkurs drużynowy?
Polscy skoczkowie z pewnością będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o konkursie indywidualnym, tym bardziej, że już dziś pora na zmagania drużynowe. Trener Stefan Horngacher w ostatniej chwili zmienił skład Polaków i Jakuba Wolnego zastąpi rezerwowy Stefan Hula. Oprócz niego w konkursie wystąpią oczywiście Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Kamil Stoch.
Czytaj także: Zaskakująca zmiana. Stefan Hula wystąpi w konkursie drużynowym!
Konkurs drużynowy rozegrany zostanie w niedzielę o godzinie 14:45. Polacy wciąż są jednymi z faworytów, chociaż o złoto będzie ciężko. Bardzo mocną ekipę mają oczywiście Niemcy, którzy wczoraj zajęli dwa pierwsze miejsca, ale również Austriacy i Japończycy. Niespodziankę mogą sprawić także Norwegowie oraz Słoweńcy. Jedno jest pewne – czeka nas pełna emocji rywalizacja.
Dzisiejsze zawody drużynowe w skokach narciarskich można oglądać na antenie programu pierwszego Telewizji Polskiej oraz w TVP Sport, a także w Eurosporcie 1.
To nie koniec mistrzostw
Konkurs drużynowy nie kończy zmagań na Mistrzostwach Świata w Seefeld, chociaż na kolejne zawody trzeba będzie trochę poczekać. O tytuł mistrza świata na skoczni normalnej zawodnicy przystąpią w piątek, 1 marca o godzinie 16:00. Dzień wcześniej, w czwartek, odbędą się kwalifikacje do drugiego z konkursów.
Na razie nie wiadomo kto z Biało-Czerwonych nie wystąpi w drugim konkursie indywidualnym. Początkowo mówiło się, że Stefan Hula może zastąpić Jakuba Wolnego, jednak okazało się, że Hula wystąpi już w zawodach drużynowych. Decyzję w tej sprawie podejmie trener Stefan Horngacher.