W niedzielę rano niektórzy posłowie partii rządzącej zastali przykrą niespodziankę przed swoimi domami, bo okazało się, że rolnicy z Agrounii rozrzucili tam obornik. To dalszy ciąg protestów przeciwko projektowi ustawy „Piątka dla zwierząt”. Kilka dni temu rolnicy protestowali w Warszawie.
W niedzielę rano rolnicy rozrzucili obornik przed domami niektórych posłów Prawa i Sprawiedliwości. Przedstawiciele Agrounii poinformowali o akcji w mediach społecznościowych. „Nie ma i nie będzie pobłażania dla nikogo!” – piszą. „Każdy zdrajca polskiej wsi będzie naznaczony. To musi być wielki wstyd dla człowieka wybranego z okręgu typowo rolniczego by podnosić rękę przeciwko rolnikom.” – dodają.
Obornik pod domami posłów
Każdy ruch polityka wykonany przeciwko społeczeństwu, które go wybrało skończy się w taki sposób” – piszą rolnicy. „Oni muszą sobie zdać sprawę, że już wystarczająco zniszczyli Polaką wieś, już wystarczy” – stwierdzają we wpisie.
Obornik trafił przed domy m.in posłów Zbigniewa Babalskiego i Piotra Polaka, a także Kazimierza Gwiazdowskiego. Rolnicy opublikowali w mediach społecznościowych nagrania z akcji. Widzim na nich ciągniki, które podjeżdżają pod domy posłów.
Protest rolników w Warszawie
To nie pierwsza akcja, bo kilka dni temu protest rolników zgromadził się przed Sejmem. Demonstranci domagali się odrzucenia sztandarowego projektu PiS tzw. „Piątki dla zwierząt”. W ich ocenie wprowadzenie ustawy w aktualnym kształcie jest szkodliwe, bo doprowadzi do upadku polskiego rolnictwa. „W Polsce w tej chwili nie ma ministra rolnictwa, bo dla nas taki minister to jak wpuścić lisa do kurnika” – ocenił przewodniczący OPZZRiOR Sławomir Izdebski.
Mocne wystąpienie miał także Michał Kołodziejczak z Agrounii. „Prawdziwa opozycja jest na ulicy, bo dzisiaj nie mamy opozycji, która nas reprezentuje” – grzmiał. Polsat News relacjonuje, że podczas konferencji stwierdził nawet, że „policja gazuje rolników”.
Czytaj także: Rolnicy przyjechali pod dom posła PiS. Doszło do kłótni: „Czyste skur…stwo” [WIDEO]
„Premier miał spotkać się z tą opozycją, która jest na ulicy. Nagle poszedł na kwarantannę, w ciągu kilku minut taka informacja się ukazała. My się nie cofniemy. Zapowiadam, będzie w przyszłym tygodniu paraliż w całym kraju, jeśli większość senacka nie zachowa się jak trzeba, a Sejm nie odrzuci tej ustawy. Kaczyński użył zwierząt do walki politycznej” – kontynuował Kołodziejczak.
Źr. facebook; Polsat News; wmeritum.pl