Podczas pobytu papieża Franciszka w Panamie doszło do groźnego incydentu. W stronę samochodu z Ojcem Świętym zaczął biec mężczyzna. Ochrona papieża podjęła błyskawiczną interwencję, bo nie wiadomo, jak poważne było zagrożenie.
W sieci opublikowano nagrania ukazujące incydent do jakiego doszło w centrum Panama City. Podczas przejazdu kolumny samochodów z Franciszkiem, z tłumu wybiegł mężczyzna. Przeskoczył przez barierki i biegł wprost na samochód papieża.
Na opublikowanym na Twitterze przez agencję AFP nagraniu widać całe zajście. Ochrona papieża podjęła błyskawiczną interwencję, która zapewniła bezpieczeństwo Ojca Świętego.
Czytaj także: Warszawa. Wielki pająk w bananach
Kierowca samochodu, w którym był papież gwałtownie skręcił w lewo i przyspieszył zostawiając mężczyznę z tyłu. Równolegle z innych samochodów zaczęli wysiadać pracownicy ochrony, którzy upewnili się, że sytuacja jest opanowana i nie ma żadnego zagrożenia.
Do zdarzenia doszło po tym jak Franciszek wylądował w Panamie i jechał do siedziby Nuncjatury Apostolskiej w tym kraju. Przypomnijmy, że papież przebywa w Panamie, bo tam odbywają się Światowe Dni Młodzieży.
Czytaj także: W Polsce będą dwie elektrownie atomowe? Jest data!
Tematem spotkania są słowa z Ewangelii wg św. Łukasza: „Oto ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według słowa twego”. Dla młodych katolików ŚDM są nie tylko okazją do wspólnej modlitwy, ale także do poznawania kultury Panamy oraz spotykania rówieśników z innych państw.
Źr. wprost.pl; twitter