Informacja o tym, że Olga Tokarczuk nie będzie musiała płacić podatku od Nagrody Nobla, pojawiła się zaraz po jej uhonorowaniu. Do całej sytuacji na antenie RMF FM odniósł się teraz Adrian Zandberg.
Olga Tokarczuk w październiku otrzymała Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury. To oczywiście nie tylko ogromne wyróżnienie, ale również nagroda finansowa. Pisarka otrzymała 9 milionów koron szwedzkich, co jest równowartością około 3,5 miliona złotych.
Niedługo po tym, jak Tokarczuk otrzymała Nobla, pojawiła się informacja, że nie będzie musiała płacić od otrzymanej kwoty podatku. Informację przekazał ówczesny minister finansów Jerzy Kwieciński, który zapowiedział, że Olga Tokarczuk nie będzie musiała płacić PIT od przychodów związanych z nagrodą.
Czytaj także: Publicyści zachwyceni wystąpieniem Zandberga. Lis ostrzega
Okazuje się, że z taką decyzją nie zgadza się Adrian Zandberg. Na pytanie, czy Olga Tokarczuk powinna zapłacić podatek, które padło na antenie RMF FM, polityk stwierdził: „Odpowiedź bardzo prosta: tak”. „Moim zdaniem rozsądniejsze byłoby to, żeby wszyscy w systemie podatkowym byli traktowani równo” – powiedział.
Czytaj także: Biedroń o podatku cukrowym: „Posłuży wyprowadzaniu pieniędzy dla Rydzyka i Kościoła”
Źr.: RMF FM