Robert Biedroń na antenie Polsat News krytykował Andrzeja Dudę zarzucając mu, że omija miejscowości, które nie są mu przychylne. Odniósł się również do pomysłu wprowadzenia specjalnego podatku od cukru. Polityk jest przeciwny temu rozwiązaniu z zupełnie zaskakującego powodu.
Biedroń ocenił, że Duda „przestrzelił” mówiąc o związkach partnerskich. Przypomnijmy, niedawno prezydent zadeklarował „poważne rozważenie” podpisania takiej ustawy. „Kto, jak nie on, biernie przyglądał się obrażaniu mniejszości i tworzeniu stref, do których pewne grupy nie mają wstępu. Prezydent jest od tego, by stawać po stronie obywateli. Tymczasem Duda chowa głowę w piasek, jest tchórzliwy.” – mówił lider Wiosny.
Czytaj także: Godło Polski do zmiany? „Rz”: Projekt w ministerstwie
Czytaj także: Biedroń o dyskryminacji w Polsce: \"Są sklepy, restauracje, hotele, do których nie mogę wejść\". Zareagował Jaki [WIDEO]
Prowadzący zapytał, czy kandydat na prezydenta popiera utworzenie Komisji Prawdy i Pojednania po odsunięciu PiS od władzy. „Taka komisja powinna powstać, lecz to nie prezydent ją powoła, ale ciała parlamentarne.” – powiedział Biedroń. „Jako prezydent będę szukał tego, co łączy, rozmawiał z opozycją. Andrzej Duda nie zwołuje Rady Bezpieczeństwa Narodowego, bo boi się krytyki opozycji, nie wychodzi do społeczeństwa.” – dodał.
Czytaj także: Biedroń do Szydło: \"Pani siedzi. Przepraszam, będzie siedziała\
Polityk krytycznie odniósł się również do spotkań Dudy z wyborcami. „Szerokim łukiem omija miejscowości, w których nie ma dużego poparcia.” – ocenił Biedroń. „Nie pamiętam otwartych spotkań w Słupsku, Wrocławiu czy Warszawie. Bał się reakcji społeczeństwa, które pokazuje, że nie podoba mu się obrany przez niego kurs.” – stwierdził.
Czytaj także: Karski o wizycie Macrona: „Chce wcisnąć nam jakiś chłam”
Podczas rozmowy pojawiło się również pytanie o podatek cukrowy. Jak się okazuje Biedroń jest mu przeciwny, bo w jego ocenie posłuży on… „wyprowadzaniu jak najwięcej pieniędzy dla Rydzyka i bogatego Kościoła”. „Wolałbym, abyśmy zarządzali tym, co mamy, a nie podnosili podatki.” – stwierdził.
Źr. polsatnews.pl