Wielka powódź oszczędziła tym razem Wrocław przed zniszczeniami. Jednak Odra w wielu miejscach wylała stanowiąc zagrożenie nie tylko dla ludzi, ale również dla zwierząt. Po opadnięciu wody, w niektórych miejscach oczom mieszkańców ukazał się upiorny widok.
Fala wezbraniowa przeszła już przez Wrocław i na szczęście nie wyrządziła wielkich szkód. W środę w czterech, z pięciu rzek przepływających przez miasto, woda spadła tak bardzo, że była poniżej stanów alarmowych.
Choć tym razem udało się uratować majątki mieszkańców Wrocławia, to jednak szkód doznał chociażby świat zwierząt. W miejscach, gdzie woda opadła mieszkańcy ujrzeli upiorny widok. Woda pozostawiła na brzegu tysiące martwych ryb, które nie zdążyły wrócić do koryta rzeki.
Jedno z takich zdjęć opublikowali w sieci Lubuscy Łowcy Burz. „Powódź to ogromne zagrożenie dla ryb. Poniżej przykład z Wrocławia. Woda powodziowa się cofnęła, a ryby nie zdołały wrócić do rzeki” – napisali.
Zaangażowali się wędkarze z Oławy. „W związku z aktualną sytuacją powodziową i wystąpieniem wód z koryt rzecznych oraz stopniowym sukcesywnym obniżaniem się poziomu wody i cofaniem do koryta rzecznego apelujemy o zgłaszanie wszelkich miejsc, w których pozostały „uwięzione” ryby. W podanych informacjach prosimy o możliwie dokładne wskazanie lokalizacji występowania ryb tj. miejscowość, ulica, ewentualnie inny punkt orientacyjny pozwalający zlokalizować miejsce „uwięzienia” ryb” – napisali w komunikacie w mediach społecznościowych.
Przeczytaj również:
- Parafia zbierała pieniądze na pomoc powodzianom. Ksiądz pokazał przelew publicznie
- Przelew dla powodzian. Gdy go zobaczyli nie mogli uwierzyć
- Sondaż po powodzi. Jedna formacja zwiększa przewagę
Źr. se.pl; facebook