Opłata wprowadzona przez warszawską parafię Wniebowzięcia NMP w Zerzniu w Wawrze wywołała niemałe oburzenie. Chodzi o parking, z którego korzystali rodzice przywożący dzieci do pobliskiej szkoły. Teraz za możliwość zajęcia miejsca parkingowego trzeba słono zapłacić.
Chodzi o szkołę podstawową nr 109, która zlokalizowana jest przy ulicy Przygodnej. Rodzice, którzy przywożą dzieci do placówki, mają problem z zaparkowaniem samochodu. Nie ma bowiem możliwości zaparkowania pojazdu bezpośrednio przy szkole, więc zostaje „dziki” parking na poboczu lub niewielki przy sklepie spożywczym. Do tej pory często korzystano z parkingu przy kościele Wniebowzięcia NMP, który pomieści około 100 aut. Teraz jest to utrudnione.
Wszystko przez wprowadzone przez parafię opłaty. Miesięczny abonament za korzystanie z parkingu wynosi od 150 do 250 złotych. Rodzice nie kryją oburzenia. „To niebezpieczne. Teraz musimy odwozić dzieci pod samą szkołę, wyskakują na ruchliwą ulicę, może dojść do wypadku. Nie znam rodziców którzy wykupili ten drogi abonament” – mówi jedna z matek, a jej wypowiedź cytuje „Super Express”. „To karygodne! Jak nie opłaty za parking, to straż miejska, albo tak zwani miejscowi, którym przeszkadzają nasze samochody” – dodaje inny rodzic.
Parafia wprowadziła opłatę za parking. Proboszcz zabrał głos
Proboszcz parafii, ks. Krzysztof Waligóra, w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” tłumaczy, że opłaty wdrożono ze względu na „konieczność otrzymania porządku i bezpieczeństwa, zapewnienie miejsc parkingowych dla uczestników uroczystości religijnych, bezpieczeństwa dzieci i dlatego, że teren jest własnością parafii”. Wcześniej obowiązywała odpowiednia umowa z miastem, która została jednak wypowiedziana. Proboszcz twierdzi, że druga strona nie wywiązywała się z warunków.
Miasto przedstawia inną wersje. „Dzielnica wywiązywała ile z zapisów umowy i utrzymywała porządek na udostępnionym parkingu. Podjęliśmy rozmowy w celu kontynuacji umowy, ale warunki finansowe zaproponowane przez parafię były nie do przyjęcia przez urząd dzielnicy” – mówiła w rozmowie z „GW” rzeczniczka dzielnicy Wawer Aleksandra Słowińska.
Czytaj także: Prezydent Poznania chce walki z ministrem? Właśnie dostał odpowiedź
Źr.: Gazeta Wyborcza, Super Express