Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zwrócił się bezpośrednio do Polski. Wypowiedź padła podczas jego rozmowy z dziennikarzami, gdy usłyszał jedno z pytań.
Na zaproszenie Stanów Zjednoczonych Polska weźmie udział w szczycie G20, który odbędzie się w Miami w grudniu 2026 r. „Kraj niegdyś uwięziony za żelazną kurtyną, a dziś należący do 20 największych gospodarek świata, który dołączy do nas, by zająć swoje zasłużone miejsce” – opisywał w komunikacie sekretarz stanu USA Marco Rubio.
Pytanie o tę kwestię usłyszał Dmitrij Pieskow podczas rozmowy z dziennikarzami. Rzecznik Kremla rozpoczął swoją wypowiedź od zwrócenia się w stronę Polski. „Mamy nadzieję, że Polska pamięta, iż G20 jest stowarzyszeniem o absolutnym priorytecie w dyskusji nad problemami gospodarczymi” – powiedział.
Pieskow twierdzi, że „z reguły Polacy mają tendencję do upolitycznienia wszystkiego i zniekształcania znaczenia tej polityki”.
„Jeśli chodzi o debaty gospodarcze, pytanie brzmi, czy gospodarka Polski spełnia wymagane kryteria” – podkreślił rzecznik Władimira Putina. Pieskow dodał, że „istnieją pewne wymogi, aby kraje mogły przystąpić do G20”.
Przeczytaj również:
- Polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot. „Siły w gotowości”
- Estonia ostrzega Rosję. „Zastrzelimy ich”
- Obcokrajowcy wtargnęli na teren polskiej bazy wojskowej
Źr. Interia






