Dnia 8. marca 2014 roku na Placu Zamkowym w Warszawie odbyła się pikieta antyfeministyczna z okazji Dnia Kobiet. Manifestacja została zorganizowana pod patronatem organizacji: Kobiety dla Narodu, Ruch Narodowy – Sekcja Kobiet oraz przy czynnym współudziale Fundacji Pro Life, Młodzieży Wszechpolskiej i Obozu Narodowo Radykalnego. Spotkaniu towarzyszyło hasło: „W Imieniu Dam”, które było obecne przez cały czas trwania imprezy.
Pikieta trwała około godziny, zaczęła się zbiórką uczestników na centralnym miejscu Placu Zamkowego w Warszawie – pod Kolumną króla Zygmunta III Wazy. Po zajęciu wyznaczonych miejsc i rozstawieniu banerów oraz tablic z hasłami przewodnimi, uczestniczki rozpoczęły wygłaszanie przemówień. Kolejno głos zabrały członkinie Sekcji Kobiet Ruchu Narodowego oraz organizacji Kobiety dla Narodu. Wśród najistotniejszych poruszanych tematów należy wymienić między innymi: rolę współczesnej kobiety w życiu zbiorowym narodu, jej funkcję w rodzinie, miejsce młodej kobiety jako przyszłej żony i matki oraz stosunek do aborcji i in vitro.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
W pierwszej części spotkania przedstawiono aktualne problemy kobiety oraz zestawiono je z wyzwaniami występującymi w przeszłości. Porównano przy tym współczesny ruch feministyczny do XX – wiecznych Sufrażystek, wykazując przy tym głęboką różnicę moralną i ideową, dzielącą te pokolenia. Zdaniem uczestniczek biorących udział w pikiecie, obecne ruchy feministyczne nie walczą już o prawa kobiet, a jedynie starają się zaistnieć w świadomości społecznej, robiąc to bardzo często ich kosztem. Stwierdzono przy tym, że płeć piękna nie potrzebuje feminizmu, aby móc normalnie funkcjonować i zajmować należyte sobie miejsce w narodzie. Rola kobiety spełnionej powinna realizować się na polu małżeństwa i macierzyństwa, które wzbogaca wewnętrznie i stwarza możliwość dalszego rozwoju osobistego jednostki w ramach rodziny. Wyrażono tym samym zdecydowany sprzeciw wszelkim próbom zastępowania małżeństwa i rodziny innymi substytutami postmodernizmu (np. związkami partnerskimi), mającymi rzekomo wyzwolić kobietę z „uciskającego” ją patriarchalnego modelu społecznego.
Oddzielnym tematem poruszonym na manifestacji, był problem aborcji oraz metody sztucznego zapłodnienia in vitro. Według uczestniczek aborcja, niezależnie od przyczyn i okoliczności jej występowania, jest zawsze aktem barbarzyństwa wymierzonym w bezbronne osoby ludzkie. Obecnie obowiązujące w Polsce prawo nie może być uznawane za kompromisowe, ponieważ dopuszcza możliwość zabijania dzieci nienarodzonych tylko dlatego, że obciążone są wadami genetycznymi. Kobiety biorące udział w pikiecie kategorycznie sprzeciwiły się także metodzie sztucznego zapłodnienia in vitro, które w konsekwencji prowadzi również do zabijania poczętych istot ludzkich.
W drugiej części spotkania głos zabrał honorowy prezes Młodzieży Wszechpolskiej i członek Rady Decyzyjnej Ruchu Narodowego – Robert Winnicki. W swoim przemówieniu skrytykował obecnie działający w Polsce ruch feministyczny, wskazując przy tym na jego ścisłe powiązania z formacjami postkomunistycznymi lub organizacjami LGBT i pro choice. Ponadto w swoim wystąpieniu nawiązał do obecnej sytuacji na polskiej scenie politycznej, nadchodzących wyborów i planów na przyszłość, dotyczących polskich formacji narodowych.
Dość ciekawym i humorystycznym elementem spotkania była bliska obecność przedstawicieli Sojuszu Lewicy Demokratycznej, którzy przypuszczalnie nie zdając sobie sprawy z planowanej antyfeministycznej manifestacji, rozstawili swój partyjny namiot zaraz obok Kolumny Zygmunta. Spacerujący po Placu Zamkowym towarzysze z SLD, z liderem partii Leszkiem Millerem na czele oraz kandydatem na prezydenta Warszawy Sebastianem Wierzbickim, rozdawali przechodzącym kobietom kwiaty. Pomimo antykomunistycznych i antylewicowych haseł głośno wypowiadanych z megafonu przez członków Młodzieży Wszechpolskiej i Obozu Narodowo Radykalnego, osoby ze strony lewicy pozostawały niewzruszone. Całe „starcie” zakończyło się jedynie na potyczkach słownych oraz kilkunastu dość emocjonalnych wymianach argumentów przez obydwie strony. Po zakończeniu wiecu strony zaczęły powoli rozchodzić się do domów.
Poniżej pragnę przedstawić najciekawsze momenty z dzisiejszej manifestacji.
fot. Jarosław Szeler – wMeritum.pl