Policja zajmie się sprawą makabrycznego odkrycia dokonanego przez dziennikarzy „Tygodnika Podhalańskiego”. W starej szopie odkryli kartony, w których znajdowały się ludzkie kości.
Dziennikarze „TP” w jednej ze starych szop znaleźli 30 pudeł różnej wielkości. Odkrycie było makabryczne, bo znajdowały się w nich ludzkie kości: piszczele, kości udowe i szczęki. Przy szczątkach odkryli pożółkłe kartki datowane na 1992 rok.
Policjanci już zabezpieczyli kartony wraz z zawartością. Choć znalezisko wygląda na ludzkie kości, to jednak konieczna będzie laboratoryjna analiza, która ostatecznie to potwierdzi.
Czytaj także: Łódź \"widmo\" odkryta u wybrzeży japońskiej wyspy Sado. Odcięte głowy na pokładzie
Czytaj także: Brudziński o Rutkowskim: „Ja nie prowadzę zakładu fryzjerskiego”
„Na chwilę obecną mogę potwierdzić, że rozpoczęto czynności w kierunku ustalenia kto i kiedy zdecydował o tym, że tam pozostawiono ludzkie szczątki.” – cytuje nowotarskiego prokuratura Józefa Palenika „TP”.
Szopa, w której znaleziono szczątki, jest częścią skansenu na półwyspie, który powstał z przeniesionych zabudowań z dawnych Maniów, które zostały zalane wodami Jeziora Czorsztyn na początku lat 90-tych.
Czytaj także: Donald Tusk i banderowska flaga? Poseł wytknął wpadkę
Według informacji gazety kości mogą pochodzić z pobliskiego cmentarza, który został przeniesiony przed powstaniem Zalewu Czorsztyńskiego.
Źr. dorzeczy.pl; se.pl