Polskie Radio poinformowało, że policja ustaliła tożsamość mężczyzny, którego kamera zarejestrowała podczas głośnego wypadku w Krakowie. W tragedii zginęło czterech młodych mężczyzn. Już wcześniej pojawiały się spekulacje, że świadek, który przechodził w niedozwolonym miejscu mógł przyczynić się do tragedii.
Z informacji przekazanych przez Polskie Radio wynika, że świadkiem wypadku – jak ustaliła policja – był turysta z Wielkiej Brytanii. Mężczyzna w lipcu przyjechał do Polski z Birmingham. Mundurowi niebawem go przesłuchają.
Jak podają media, w spawie prokuratura z Krakowa ma poprosić o pomoc prawną śledczych z Wielkiej Brytanii.
W połowie lipca doszło do tragicznego wypadku, który poruszył opinię publiczną. Żółte renault uderzyło w słupki rozłożone na remontowanej trasie, po czym wpadło w poślizg, stoczyło się i uderzyło w wał przeciwpowodziowy na Bulwarze Czerwińskim. W efekcie życie straciło czterech młodych mężczyzn, w tym kierowca Patryk P., syn znanej celebrytki. Badania wykazały, że w organizmie miał 2,3 promila alkoholu.
Kamery monitoringu zarejestrowały moment tuż przed tym, jak kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Widać na nim, jak pewien mężczyzna próbował przejść przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Dokładnie w tym momencie nadjechało żółte renault, którego kierowca stracił panowanie nad pojazdem.
Przeczytaj również:
- Cudem uniknęła śmierci! Wstrząsające nagranie z kamery samochodowej [WIDEO]
- Bukowina Tatrzańska: turyści przeżyli szok. „To cud, że jeden wrócił do pokoju po rzeczy” [FOTO]
- Z maczetą ruszył na policjantów! Padły strzały
Źr. Polskie Radio, RMF FM