Niebezpieczne zdarzenie w Bukowinie Tatrzańskiej. Turyści przebywający w jednym z pensjonatów przeżyli ogromny szok.
Turyści, którzy spędzali urlop w jednym z pensjonatów w Bukowinie Tatrzańskiej przeżyli ogromny szok. W poniedziałkowy poranek usłyszeli bowiem hałas dochodzący z ulicy, a po chwili gigantyczny huk.
Okazało się, że na teren posesji z impetem wjechał samochód marki subaru. – Bukowina Tatrzańska – samochód na ostrym zakręcie zjechał z drogi, uszkodził dwa samochody, huśtawkę i ogrodzenie, sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia – napisano na profilu KP PSP Zakopane.
Ucieczka pirata drogowego z miejsca zdarzenia nie do końca się powiodła. Kierowca cofając uderzył w dwa zaparkowane samochody. Po chwili opuścił pojazd i uciekł pieszo w kierunku okolicznych pól.
– Goście właśnie pakowali walizki do samochodu. To cud, że akurat wtedy, gdy doszło do wypadku, jeden z gości wrócił do pokoju po resztę rzeczy. Dzieci też jeszcze nie było ani na huśtawkach, ani na trampolinie – mówią świadkowie w rozmowie z serwisem podhale24.pl.
Portal o2.pl podaje, że mieszkańcy wiedzą, kim jest sprawca wypadku. Twierdzą, że rozpoznali go po samochodzie. Kierowca od dawna ma przysparzać problemów lokalnej społeczności. Obecnie poszukuje go zakopiańska policja.